Cios dla polskich marek
Jeden z naszych wschodnich sąsiadów wziął pod lupę produkty polskich marek. W tej sprawie specjalny komunikat wydaje BELTA (Białoruska Agencja Telegraficzna). Można w nim przeczytać, że nie spełniają one wymogów technicznego regulaminu Unii Celnej "O bezpieczeństwie produktów przeznaczonych dla dzieci i młodzieży", dlatego zakazuje się ich sprzedaży na terenie całego kraju. Te weszły w życie 14 października. Dokładnie chodzi o wskaźniki higroskopijności (zdolność wchłaniania wilgoci) lub przepuszczalności powietrza.
Dotyczy to marek Sinsay, Reserved i House. Produkty nie mogą wjechać na Białoruś oraz być tam sprzedawane, o czym informuje Business Insider. W zdecydowanej większości zakaz obejmuje odzieży dla dzieci: kurtek, swetrów, kamizelek, bluzek, bielizny dziecięcej. Takie same ograniczenia dotyczą kobiecych koszul nocnych, piżam, szortów, spodni oraz męskich koszul. W przypadku odzieży dla dorosłych powodem zmiany miała być zbyt niska przepuszczalność powietrza.
Wciąż nie wiadomo jak wymienione wcześniej marki zareagują na wprowadzone ograniczenia.
To nie pierwsza taka sytuacja
Jak informuje Business Insider, to nie pierwszy taki przypadek. Inna polska marka – Wojas, była w podobnej sytuacji w przeszłości. Jednak wtedy sama firma zdecydowała się wycofać z rynku białoruskiego. Postanowiono wtedy szybko wyprzedać produkty, zamknąć sklepy oraz usuwać produkty dostępne w sieci sprzedaży.
Światowa Wystawa Orchidei, Bonsai i Sukulentów w Łodzi