W Łodzi zaczyna brakować żywności dla uchodźców
Zamiast oddawać żywność potrzebującym, marnujemy ją. Ludzie znacznie chętniej pomagali uchodźcom na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Teraz to wygląda zupełnie inaczej. W punktach pomocy zaczyna brakować żywności.
Bank Żywności im. Marka Edelmana w Łodzi rozpoczął współpracę ze Stowarzyszeniem "Wspieramy Ukrainę Razem". Siedziba znajduje się przy ulicy Narutowicza. Na liście osób objętych pomocą w tym punkcie jest około 1500 nazwisk. Jednak, pomimo, że punkt otwarty jest codziennie, ze względu na brak wystarczających środków, nie każdy może otrzymać wsparcie.
Co można oddawać?
Najbezpieczniej jest oddawać produkty posiadające długą datą wazności.
Należą do nich między innymi:
- konserwy mięsne
- przetwory warzywne
- soki
- dżemy
- produkty dla niemowląt i dzieci (chusteczki, pampersy, słoiczki)
- mleko UTH
- proszki do prania
- woda
- mydła i szampony
- makarony
- kasze
- ryż
- olej
- cukier
- kawa i herbata
- papier toaletowy
W Polsce marnujemy ok. 9 ton żywności rocznie
Według najnowszych badań w Polsce średnio rocznie marnujemy około 9 ton jedzenia rocznie. Jest to i tak mniej niż w poprzednich latach, głównie ze względu na wzrost cen żywności. Jednak wciąz to bardzo dużo.