- Prokuratura w Pabianicach prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Polaka w Meksyku.
- Ofiara zginęła w wyniku brutalnego ataku nożem w Tijuanie.
- Śledczy współpracują z polskimi i meksykańskimi służbami w celu wyjaśnienia okoliczności zbrodni.
Do tragicznego zdarzenia doszło 8 maja 2025 roku w Tijuanie. 35-letni pabianiczanin został zaatakowany nożem w miejscu publicznym. Rzecznik Prokuratury Rejonowej w Pabianicach, Paweł Jasiak, poinformował o wszczęciu śledztwa w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Brutalny atak w Tijuanie
- Podejrzany zadał pokrzywdzonemu w miejscu publicznym kilkadziesiąt ciosów nożem po całym ciele i kilkanaście kopnięć w głowę i tułów – relacjonował Jasiak. Zbrodnia wstrząsnęła lokalną społecznością i wywołała oburzenie w Polsce.
Prokuratura w Pabianicach podjęła szereg działań w celu wyjaśnienia okoliczności tragedii. Przesłuchano członków rodziny ofiary, zabezpieczono nagrania wideo z miejsca zdarzenia oraz otrzymano wyniki sekcji zwłok. Śledczy współpracują z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji i Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości.
Jak doszło do zbrodni?
Prokuratura zwróciła się również do ambasady polskiej w Meksyku o informacje i dokumenty dotyczące przestępstwa. Planowana jest także współpraca z meksykańskimi organami ścigania, w tym celu wystosowano wniosek o międzynarodową pomoc prawną.
Według portalu TV Azteca, mieszkaniec Pabianic zginął w niejasnych okolicznościach. Miał on podejść do straganu obsługiwanego przez kobietę i wzbudzić jej obawę, że chce porwać jej dziecko. Kobieta poprosiła o pomoc, co doprowadziło do chaosu. Polak próbował uciec, ale został zaatakowany gaśnicą, pobity i dźgnięty nożem przez kierowcę autobusu. Podejrzany o atak nożem Jose N. został zatrzymany.
