W piątkowe popołudnie (25 października) w krótkim odstępie czasu zginęli 52-letnia mieszkanka gminy Rząśnia oraz jej 57-letni mąż. Ustalenia policji w sprawie ich śmierci są szokujące.
Z ustaleń śledczych wynika, że 52-letnia kobieta zginęła między godz. 14 i 15 od ran zadanych nożem. Wszystko wskazuje na to, że kobietę zabił jej 57-letni mąż.
- Prawdopodobnym sprawcą zabójstwa był mąż ofiary - poinformowała asp. Wioletta Mielczarek z Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie.
Polecany artykuł:
Tuż po zabójstwie mężczyzna wsiadł do samochodu i odjechał z miejsca zbrodni. Kilkadziesiąt minut później on również już nie żył. Ok. godz. 15.25 na na prostym odcinku drogi w miejscowości Mierzynów (powiat bełchatowski), siedzący za kierownicą toyoty corolli 57-latek zjechał nagle na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką. Zginął na miejscu.
- W sprawie wszczęte zostało śledztwo i prowadzone są czynności wyjaśniające pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu – dodaje asp. Wioletta Mielczarek.