-Są to pistolety historyczne, pochodzące sprzed wojny. Były pozbawione iglic więc nie mogą być użyte do strzelania. Pracownicy muzeum zwrócili uwagę, że brakuje eksponatów we wtorek rano. Gabloty były uszkodzone, a części ekspozycji po prostu nie było - mówi Sławomir Macias z Wydziału Kultury Urzędu Miasta Łodzi.
Łączna wartość skradzionej broni to około 3 000 zł. Sprawą zajmuje się IV Komisariat Policji w Łodzi. Wszystkie osoby, które wiedzą coś na temat tego zdarzenia proszone są o kontakt pod numerem 112. Policja gwarantuje pełną anonimowość.