Nieznani sprawcy odsunęli płytę nagrobną, otworzyli trumnę i okradli zmarłego z drogocennych przedmiotów, w których został pochowany. Mowa o złotym zegarku wysadzanym diamentami o wartości 40 tysięcy złotych oraz złotej spince do krawata, również ozdobionej brylantami, którą rodzina wyceniła na 7 tys. złotych. Do bulwersującej kradzieży doszło w czerwcu na cmentarzu świętego Rocha przy ulicy Zgierskiej 141 w Łodzi.
Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie, a rodzina wyznaczyła wysoką nagrodę za wskazanie sprawcy.
- Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi prowadzą czynności w sprawie ograbienia zwłok, które miało miejsce na cmentarzu świętego Rocha w Łodzi przy ulicy Zgierskiej 141. W porozumieniu z Prokuraturą Rejonową Łódź- Bałuty, rodzina zmarłego wyznaczyła nagrodę w wysokości 30 tysięcy złotych dla osoby, która wskaże sprawcę bądź w istotny sposób przyczyni się do ustalenia osób odpowiedzialnych za to przestępstwo lub pozwoli na odzyskanie skradzionego mienia - informuje nadkom. Marcin Fiedukowicz z łódzkiej policji.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Łodzi (ulica Pienista 71) lub kontakt telefoniczny pod numerami 47 841 14 50 (w godzinach 08:00-16:00) oraz +48 789-442-628 (w godzinach 08:00-20:00). Można też dzwonić na numer alarmowy 112 (całodobowo). Policja zapewnia, że gwarantuje pełną anonimowość.
Poniżej publikujemy zdjęcia skradzionej biżuterii.