piekno

i

Autor: pexels

uroda

Współczesne kanony piękna. Naturalność znów wygrywa ze sztucznym ideałem? Społeczeństwo podzielone

2024-09-27 14:54

We współczesnych czasach kobiety przykładają bardzo dużą uwagę do wyglądu. Kanon piękna zaczyna się jednak powoli zmieniać i coraz więcej widzimy, w mediach społecznościowych czy w filmach i serialach, naturalności, a sztuczna uroda staje się passe. Do pieca dorzuciła też ostatni produkcja "Substancja", o której jest teraz głośno. Sprawdźcie, dlaczego.

Współczesne kanony kobiecości. Społeczeństwo podzielone

Cofnijmy się o 10, 20 lat. Czy pamiętacie, jak wyglądały kobiety w Polsce? To właśnie wtedy zaczęła się popularność bycia na siłę piękną czy korzystanie z solarium. To też czas operacji plastycznych, które miały spowodować, że zawsze będziemy młode, choć tak naprawdę miały początkowo pomóc pozbyć się kompleksów, a nie całkowicie zmieniać rysy twarzy czy ulepszać ciało.

Obecnie społeczeństwo jest bardzo podzielone. Technologia na siłę proponuje nam sztuczną inteligencję, która przejmie wszystkie nasze obowiązki, ale również wygeneruje "lepszą" wersję nas samych. Są też takie celebrytki, które w mediach społecznościowych pokazują się tylko w pełnym makijażu, jak chociażby Caroline Derpenski. I patrząc na takie wzorce, młode dziewczęta często wpędzają się w kompleksy związane z urodą. A miłośniczek idealnego wyglądu jest cała masa.

Na szczęście jednak powoli to się zmienia i coraz więcej znanych kobiet pokazuje się naturalnie, bez make up'u. I wcale to nie znaczy, że są zaniedbane, choć takie głosy wciąż się pojawiają. Idealnym przykładem jest chociażby Joanna Koroniewska, którą medialnie niemal zlinczowano za to, że pokazuje się na swoim Instagramie bez makijażu. Po hejcie stała się jednak rzecz wyjątkowa - polskie kobiety, zarówno te znane, jak i nie, zaczęły publikować w sieci swoje naturalne zdjęcia, oznaczając aktorkę. Dziękowały jej, że pokazuje takie treści, utożsamiały się z nią i podkreślały - "to, że pokażesz się bez makijażu nie znaczy, że o siebie nie dbasz!".

Znakomitą reklamę zrobiła firma Dove, która również przy okazji współpracy z Joanną Koroniewską, promuje naturalność i właśnie w nim szuka piękna.

Nowe dzieło w kinematografii. "Substancja" wyśmiewa dążenie do idealnego wyglądu

We wrześniu na ekranach polskich kin pojawił się film "Substancja", okrzyknięty hitem już podczas tegorocznego festiwalu w Cannes. Reżyserką produkcji jest Coralie Fargeat, a w rolach głównych zobaczymy Demi Moore, Margaret Qualley i Denis Quaid.

Film opowiada o starzejącej się gwieździe telewizyjnej, która pragnie zawsze być młoda, za wszelką cenę. Dlatego decyduje się użyć owej "substancji", która pomoże jej na nowo żyć pełnią życia. Sytuacja się jednak komplikuje, a skutki jej zażycia są bardzo dramatyczne. I choć w realnym życiu substancji żadnej nie posiadamy, pomyślmy o wszystkich operacjach, lekach, głodówkach, których często doświadczamy, by komuś zaimponować, by coś udowodnić społeczeństwu.

"Substancja" jest bardzo brutalna, obleśna i krwawa. Jednak właśnie w ten sposób obśmiewa dążenie do idealnego wyglądu. Przez nas same, ale przede wszystkim również przez społeczeństwo, które przez lata wmawia, iż nigdy nie będziemy wystarczające. Ludzi traktuje się jak produkt, wykorzystuje się potencjał do samego końca, wyciska go dla własnych korzyści, a następnie wyrzuca i wymienia na lepszy model.

Film może być nie do przejścia ze względu na sceny, które są zdecydowanie dla widzów o mocnych nerwach. Jednak z pewnością takiego filmu nigdy nie widzieliście i nie prędko zobaczycie.

I znakomicie pasuje do rozmów nad kobiecością, dążeniem do perfekcyjnego wyglądu, starości.

Krzysztof Ibisz się nie starzeje? Tak wyglądał lata temu!
Sonda
Chciałabyś poprawić coś w swoim wyglądzie?