Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w niedzielę (28 stycznia) przed godz. 19 w miejscowości Zelgoszcz pod Zgierzem. Wóz strażacki należący do OSP Swędów wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Samochodem podróżowali strażacy i wolontariusze WOŚP, zbierając datki na WOŚP od osób, które nie mogły dotrzeć na finał.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca wozu strażackiego, próbując uniknąć czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem osobowym, zjechał na grząskie pobocze i stracił panowanie nad pojazdem. W samochodzie strażackim podróżowało trzech druhów OSP oraz trzech wolontariuszy WOŚP. Z informacji przekazanych przez tvn24.pl wynika, że wolontariusze WOŚP byli małoletni, a na miejsce nie wezwano karetki pogotowia.
- Na miejscu została udzielona kwalifikowana pierwsza pomoc przez strażaków, a następnie po badaniach w szpitalu wszyscy wrócili do domów. Wskutek zdarzenia nikt nie został poszkodowany - poinformowali strażacy z OSP Swędów.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci ze Zgierza. Kierowca i strażacy biorący udział w wypadku byli trzeźwi.