W sobotę (24 czerwca) z okazji Nocy Świętojańskiej w parku na Zdrowiu stanęła Wioska Słowiańska. Można było wykuć własną broń, ulepić garnek i zobaczyć walki średniowiecznych wojów. Chętni mogli spróbować swoich sił w średniowiecznym rzemiośle, grach, zabawach i sztukach walki.
- Fajnie jest zobaczyć, jak kiedyś ludzie żyli, jak to wszystko wyglądało - mówili łodzianie, którzy chętnie korzystali z wioskowych atrakcji.
Polecany artykuł:
Ci, którzy zgłodnieli, mogli liczyć na smakowite potrawy. Były pieczone ziemniaki, kalarepki, kasza z grzybami, żurek, kaszanka i kiełbasa. Goście słowiańskiej wioski mieli też niepowtarzalną okazję spróbować podpłomyków – pierwszego słowiańskiego chleba, podawanego z dżemami, powidłami śliwkowymi lub miodem.
- To coś, czego się w domu nie zrobi. Wszystko inne można próbować przyrządzić w domu, ale podpłomyk z blachy na ogniu jest najlepszy na świecie - zachęcała jedna z gospodyń słowiańskiej wioski.
Polecany artykuł: