W Łodzi powstaje pierwsza restauracja nawiązująca do sagi o Wiedźminie. W lokalu po dawnej Piwotece przy ul. 6 Sierpnia 1/3 znajdzie się naleśnikarnia Witchers. Właściciele i pomysłodawcy wiedźmińskiej naleśnikarni - Krzysztof Krystek i Maciej Goliszewski – nie ukrywają, że zainspirował ich wywodzący się z Łodzi autor sagi o Wiedźminie – Andrzej Sapkowski.
- Do tej pory nic takiego w tym klimacie nie było, ani pubu ani restauracji – podkreśla Krzysztof Krystek. - Sam jestem fanem i książek, i gry. Myślę, że to jest taka nisza, którą trzeba wypełnić.
W menu wiedźmińskiej naleśnikarni królować będą naleśniki i koktajle nawiązujące do świata Wiedźmina.
- Nasza strefa elfów to naleśniki keto i naleśniki białkowe – wymienia Krzysztof Krystek. - „Smok szkarłatnego herbu” to wspaniały naleśnik inspirowany dalekim wschodem. Jest też „Dusza niebieskiego smoka”, „Magia czerwonej różdżki” czy też najintensywniejszy ze wszystkich „Pieczony tur”.
W menu poza licznymi naleśnikami znajdą się także m.in. placki z krainy krasnoludów, wiedźmiński burger czy sałatka czarnoksiężnika. Będzie można skosztować też koktajlu zwanego „Próbą traw”, który zdaniem właścicieli ma nawiązywać mocno do rytuału przemieniania chłopów w wiedźminów. Jak przystało na magiczne koktajle, nie zabraknie też wydobywającego się z nich dymu i buchającego ognia.
Miłośnicy Wiedźmina w naleśnikarni Witchers, oprócz strawy i napitku, znajdą też książki i gry fantasy. W lokalu mają być również organizowane spotkania tematyczne dla fanów Geralta z Rivii.
Oficjalne otwarcie wiedźmińskiej naleśnikarni zaplanowano na sobotę, 11 maja.