- "Niniejsze oświadczenie stanowi wyraz braku akceptacji standardów postępowania w partii Prawo i Sprawiedliwość, na które dłużej nie mogę przyzwalać" - napisał Jurgiel w swojej rezygnacji z członkostwa w PIS zaadresowanej do Jarosława Kaczyńskiego.
- "Ostatnie dni - wyjątkowo przykre dla mnie osobiście - ujawniły, jak zmieniło się ugrupowanie, które powstało 30 lat temu w kontrze do patologii ówczesnego życia politycznego. Dlatego z bólem i żalem, ale zgodnie z własnym sumieniem opuszczam partię polityczną Prawo i Sprawiedliwość" – zaznaczył europoseł w dalszej części swojego oświadczenia.
Przypomnijmy, że w połowie maja Jarosław Kaczyński zawiesił Krzysztofa Jurgiela w prawach członka PiS. Decyzja miała być związana z przejęciem władzy w sejmiku województwa podlaskiego przez ugrupowania koalicji rządowej, przy wsparciu dwojga radnych PiS. Jarosław Kaczyński mówił kilka dni temu, że to europoseł "w oczywisty sposób" stoi za tym, co stało się w sejmiku. Sugerował, że jego partia utraciła władzę w samorządzie województwa podlaskiego w wyniku "zemsty Jurgiela". Według niego europoseł miał mieć żal o to, że nie znalazł się na liście kandydatów PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Sam Jurgiel oświadczył z kolei, że czuje się "zniesławiony, pomówiony o działania, których nigdy nie podejmował". Zapowiedział też obronę swego dobrego imienia i kroki prawne w związku z krytycznymi opiniami na jego temat ze strony m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Europoseł zaprzecza, by miał jakikolwiek udział czy wpływ na decyzję tych dwóch osób. Zapewnia też, że nie miał zamiaru kandydowania w wyborach do PE w związku z sytuacją w partii w regionie.
Polecany artykuł:
Jurgiel był ministrem rolnictwa w rządach Kazimierza Marcinkiewicza, Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego w latach 2005-2006 i 2015-2018. Od 2019 roku jest europosłem PiS. Został wybrany w okręgu obejmującym woj. warmińsko-mazurskie i podlaskie. W czerwcowych wyborach nie kandyduje.
Tak wygląda córka Marty Kaczyńskiej