Michalina, Dominika, Aleksander i Tymoteusz przyszli na świat 31 stycznia w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. Najmniejsze dziecko ważyło nieco ponad 700 gramów, największe - 1100 gramów. Czworaczki czują się dobrze. Dwójka już dziś wychodzi do domu.
- Są bardzo słodkie. Jestem szczęśliwa, już dwójka wychodzi do domu, czekamy na resztę, niech dołączą jak najszybciej i żeby były zdrowe. Oby jak najmniej wizyt u lekarzy i wszystko się ułoży – mówi Iga Żubert, matka dzieci.
Rodzice są już gotowi na przybycie gromadki do domu. O to, aby niczego nie brakowało zadbał ich tata.
- Już wszystko jest naszykowane. Są łóżeczka, przewijak, zapas pieluszek. Myślę, że na dobry miesiąc wystarczy – dodaje tata czworaczków, Dominik Żubert.
Polecany artykuł:
Matka czworaczków nie spodziewała się aż tylu pociech, aczkolwiek brała pod uwagę, że może urodzić bliźniaki, ponieważ zdarzały się takie przypadki w rodzinie. Jak przyznaje, czwórka bardzo ją zaskoczyła.
Jak podaje tvn24.pl, w akcji porodowej pomagało aż 20 medyków. Był to dziewiąty poród ciąży czworaczej w historii Matki Polki.