Pierwszy system RedLight w Łodzi
Łódzcy kierowcy muszą się mieć na baczności. Szczególnie, że lubimy być szybciej na miejscu i zdarza się, że przejeżdżamy na żółtym, a nawet czerwonym świetle. W mieście pojawiło się pierwsze urządzenie systemu RedLight, który wyłapuje przejeżdżających na czerwonym świetle.
Urządzenia RedLight monitorują całe skrzyżowanie, także sygnalizatory świetlne. Kiedy zapala się czerwone światło, system sprawdza, czy któryś z kierowców nie przekroczył linii zatrzymania. Jeśli tak się stanie, rejestruje go, a następnie fotografia przekazywana jest do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Później dany kierowca otrzymuje list z materiałem dowodowym i mandatem. Najniższa kara, która grozi za przejazd na czerwonym świetle to 500 zł i aż 15 punktów karnych.
Nowe urządzenie póki co znajduje się na skrzyżowaniu al. Włókniarzy i Drewnowskiej. Ale już wkrótce pojawi się na kolejnych ulicach.
System RedLight. Gdzie jeszcze powstanie?
Jak informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego, kolejne urządzenia pojawią się na Rondzie Inwalidów, skrzyżowaniu ul. Zgierskiej z al. Włókniarzy, czyli na rondzie Biłyka oraz na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i Obywatelskiej.
Zgodnie z umową z wykonawcą kolejne urządzenia zamontowane zostaną jeszcze do końca tego roku.