Hanna Zdanowska ogłosiła oficjalnie swój start w wyborach na prezydenta Łodzi. Jeśli wygra zaplanowane na kwiecień wybory, będzie to jej czwarta kolejna kadencja na stanowisku prezydenta miasta i z pewnością ostatnia. Nowelizacja kodeksu wyborczego z 2018 roku wprowadziła dwukadencyjność prezydentów miast, a ponieważ ograniczenie zaczęło obowiązywać od wyborów samorządowych w 2018 roku, obecna prezydent Łodzi może ubiegać się w tym roku o reelekcję.
Prezydent Łodzi zapowiedziała dobrą i owocną współpracę z rządem oraz realizację… niezrealizowanych obietnic.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkie moje obietnice udało się zrealizować na czas, dlatego chcę je dokończyć. Chcę dokończyć to, do czego się zobowiązałam – powiedziała Hanna Zdanowska.
Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem startu w wyborach Hanny Zdanowskiej, poparcie dla niej zapowiedział Tomasz Trela z Nowej Lewicy.
- Jeżeli Hanna Zdanowska zdecyduje się na start w wyborach na urząd prezydenta miasta Łodzi, lewica nie wystawi swojej kandydatury – powiedział Tomasz Trela.
Hanna Zdanowska pozostaje prezydentem miasta nieprzerwanie od 2010 roku. W wyborach samorządowych w 2010 roku kandydatkę Platformy Obywatelskiej poparło w I turze 34,04 proc. łodzian. W II turze zdobyła 60,65 proc. głosów i została tym samym pierwszą kobietą na stanowisku prezydenta Łodzi. W kolejnych wyborach Hanna Zdanowska wygrywała już w I turze: w 2014 roku zdobyła 54,08 proc. głosów, a w 2018 roku zagłosowało na nią aż 70,22 proc. wyborców.
Wcześniej swój start w wyborach na prezydenta Łodzi zapowiedziało dwóch innych kandydatów: Małgorzata Niewiadomska-Cudak (kandydatka Stowarzyszenia Niezależni Socjaldemokracji) oraz Janusz Wdzięczak (kandydat Komitetu Wyborczego Energia Łodzi).
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Druga tura bezpośrednich wyborów prezydentów miast zaplanowana jest na 21 kwietnia.