Do zdarzenia doszło w jednym z najpopularniejszych rejonów rozrywkowych miasta Five Points South. Funkcjonariusze przybyli na miejsce krótko po godzinie 23:00. Na chodniku znaleźli trzy osoby martwe – dwóch mężczyzn i jedną kobietę. Wszyscy mieli rany postrzałowe. Czwarta ofiara zmarła w pobliskim szpitalu. Jak podaje NBC News, policja podejrzewa, że wielu sprawców oddało strzały do grupy ludzi, jednak nie wiadomo, czy napastnicy podeszli do ofiar, czy przejechali obok nich samochodem.
Nikt jeszcze nie został zatrzymany. Policja apeluje o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawców i prosi właścicieli okolicznych firm o sprawdzenie nagrań z kamer monitoringu. Śledztwo wspierają FBI oraz ATF.
To już druga masowa strzelanina w Birmingham w tym roku – w lipcu w jednym z klubów nocnych również zginęły cztery osoby.