- Już pierwszego dnia planowane jest przyjęcie piętnastu chorych - zapowiada ordynator szpitala tymczasowego, dr Grzegorz Cieśla. - Jesteśmy w pełni gotowi. W tej chwili mamy na dyżurze trzech lekarzy i sześć pielęgniarek. Jest to pierwsza, 12-godzinna zmiana dyżurowa.
Do szpitala tymczasowego nie można trafić z ulicy - o przyjęciach decydują koordynatorzy medyczni- podkreśla specjalista chorób zakaźnych prof. Anna Piekarska. - Jesteśmy zapleczem dla szpitala Biegańskiego, dlatego przyjęcia będą najpierw do szpitala Biegańskiego. Pacjenci w lepszym stanie, którzy nie będą wymagali intensywnej terapii, będą przewożeni do hali Expo. Gdyby zachorowań było coraz więcej, wtedy zorganizowane zostanie bezpośrednie przyjmowanie pacjentów w szpitalu tymczasowym.
Wojewoda łódzki apeluje do lekarzy o zgłaszanie się do pracy. Jeśli apele nie pomogą, lekarze będą kierowani do hali Expo administracyjną decyzją wojewody.
Placówkę w hali EXPO w Łodzi wyposażono w najnowocześniejszy sprzęt ratujący życie. Wszystkie łóżka są monitorowane. Szpital zbudowano tak, że po ustaniu epidemii będzie go można przenieść do innych jednostek medycznych.
Od stycznia tego roku w hali Expo działał punkt szczepień, który - w związku z uruchomieniem szpitala tymczasowego - od poniedziałku znajduje się w nowym miejscu - w budynku przychodni dla studentów na ul. Lumumby 14.