Zabójstwo na A1. Prokuratura w Katowicach przejmuje sprawę
Sprawa tragicznego wypadku na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim, do którego doszło 16 września 2023 roku, staje się coraz bardziej skomplikowana. Akta jakiś czas temu trafiły do Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Teraz tam będą prowadzone wszystkie sprawy związane z tragicznym wypadkiem. Ze względu na jedność przedmiotową uznano, że to jedna prokuratura powinna prowadzić je wszystkie.
- Jednym z powodów jest to, że osoby wykonujące prawa pokrzywdzonego mieszkają tam. Wybrano Katowice, żeby ułatwić dostępność do prokuratury, do akt postępowania. Kolejna kwestia jest taka, że wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ówczesną prokurator w Piotrkowie Trybunalskim. Czynności sprawdzające były prowadzone w Płocku, a pani prokurator wykonuje obecnie czynności służbowe w prokuraturze regionalnej w Łodzi, więc aby uniknąć możliwości spekulacji, że nie jest zachowana bezstronność w prowadzonym postępowaniu, z uwagi na formułowane argumenty co do nieprawidłowości działań ówczesnej prokurator podjęto taką decyzję - mówi nam rzecznik prasowy Prokuratora Generalnego prokurator Anna Adamiak.
Przedstawiciele Prokuratury Okręgowej w Katowicach potwierdzili, że prowadzą śledztwo w sprawie wypadku na autostradzie A1 oraz dwa postępowania dotyczące związanych z nim ewentualnych nieprawidłowości w zakresie działań organów ścigania.
- Śledztwo przejęte z Prokuratury Okręgowej w Płocku dotyczy ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez Prokuratora Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim, w związku z nadzorem nad postępowaniem dotyczącym samego wypadku. W śledztwie tym nikt nie usłyszał zarzutów i prowadzone jest ono w sprawie […] Odnośnie postępowania prowadzonego wcześniej przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie prokurator podjął decyzję o uchyleniu postanowienia o umorzeniu tego śledztwa uznając za zasadne uzupełnienie materiału dowodowego – informuje nas rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach, prokurator Aleksander Duda.
Zabójstwo na A1. Nowe informacje
Dodatkowo, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa poplecznictwa jest obecnie analizowane w ramach postępowania sprawdzającego.
- Wpłynęło do Prokuratury Okręgowej w Katowicach zawiadomienie możliwości popełnienia przestępstwa przez rodzinę Sebastiana M. Chodzi o przestępstwo poplecznictwa. W tym zawiadomieniu osoba zgłaszająca informuje, że rodzina wspiera finansowo Sebastiana M. w ukrywaniu się przed polskimi organami ścigania, przy czym to postępowanie jest na etapie czynności sprawdzających. Formalnie nie zostało wszczęte postępowanie. W tej sprawie są cztery wątki. Moty główny – spowodowanie wypadku. Kolejny to niedopełnienie obowiązku przez funkcjonariuszy policji, którzy byli na miejscu zdarzenia. To postępowanie zostało w prokuraturze okręgowej umorzone nieprawomocnie, ale analiza tego postępowania w departamencie wykazała, że ta decyzja była przedwczesna. Również niedopełnienie obowiązków przez ówczesną prokurator okręgową w Piotrkowie Trybunalskim. Czwarty wątek to poplecznictwo – dodaje prokurator Anna Adamiak.
Okoliczności wypadku na A1
Do tragicznego wypadku na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim doszło 16 września 2023 roku. Samochód, którym jechała trzyosobowa rodzina, uderzył w barierki i stanął w ogniu. W płomieniach zginęli rodzice wraz z 5-letnim synem. Chwilę wcześniej w ich samochód uderzyło BMW, które tuż przed wypadkiem poruszało się z prędkością ponad 300 km/godz. Kierujący BMW, 32-letni Sebastian M., usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu 8 lat więzienia.
Sebastian M., podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1, oczekuje obecnie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na ekstradycję do Polski. Mężczyzna w październiku 2023 roku trafił do aresztu tymczasowego, ale jak poinformowała polska prokuratura, areszt tymczasowy został uchylony i 32-latek po zapłaceniu kaucji wyszedł na wolność.
Do czasu zakończenia procedury ekstradycyjnej mężczyzna prawdopodobnie będzie przebywał na wolności. Na razie trudno określić, czas zakończenia całej procedury
Jak zabezpieczyć swój dom przed włamaniem?