Piotr Fronczewski to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów
Piotr Fronczewski to polski aktor teatralny, filmowy i dubbingowy, ale również piosenkarz z dużym dystansem do siebie, co pokazał między innymi wcielając się w znakomitego Franka Kimono śpiewając piosenkę "King Bruce King Karate Mistrz". Inni natomiast z pewnością kojarzą jego popis w piosence Sokoła i Pono "W aucie", gdzie "jest barmanem na dansingu". Piotr Fronczewski jest również reżyserem teatralnym i pedagogiem.
Artysta jest uznawany za jednego z najwybitniejszych i najwszechstronniejszych aktorów w historii polskiej kinematografii, a jego charakterystyczny niski głos zna z pewnością każdy.
Jeśli chodzi o wykształcenie, Piotr Fronczewski jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie.
W ciągu swojej kariery aktorskiej związany był między innymi z Teatrem Narodowym w Warszawie. Swojego czasu mogliśmy oglądać go w w Kabarecie "Pod Egidą" i Kabarecie Olgi Lipińskiej, ale również w ogromnej ilości filmów. Wśród nich były takie produkcje jak "Kung-fu" , "Konsul", "Ziemia obiecana", "Akademia Pana Kleksa", "Lalka", "07 zgłoś się" czy "Rodzina zastępcza".
Obecnie Piotr Fronczewski występuje na deskach Teatru Ateneum i Teatru Współczesnego w Warszawie.
Piotr Fronczewski urodził się w Łodzi. Nie mieszkał tu jednak długo
Niewielu jednak wie, że Piotr Fronczewski urodził się w naszym mieście. Aktor przyszedł na świat 8 czerwca 1946 w Łodzi, jest synem Władysława Fronczewskiego, któr pochodził z rodziny żydowskiej, był synem Izraela i Natalii Finkelsztejnów, a przed II wojną światową przyjął chrzest i zmienił nazwisko na Fronczewski.
Piotr Fronczewski nie mieszkał jednak zbyt długo w Łodzi. Już mając trzy lata przeprowadził się z rodziną do Warszawy. Jednak nie oznacza to, że o Łodzi zapomniał. Część filmów, w których wystąpił, kręcono w Łodzi. Wśród nich były "Podróże Pana Kleksa", które nagrywano w hali Wytwórni Filmów Fabularnych przy Łąkowej oraz w sali balowej Pałacu Poznańskiego przy ul. Ogrodowej 15.
Kilka lat temu odbywał się cykl audycji "Filmowe Lato z Polskim Radiem Łódź", które łączyły wakacyjny przewodnik po regionie z encyklopedią filmów związanych z Łodzią i województwem łódzkim. Wtedy właśnie w Nieborowie pojawił się Piotr Fronczewski, który wrócił wspomnieniami do "Akademii Pana Kleksa".
"Ostatni raz byłem tutaj z ekipą filmową Akademii 38 lat temu. To był drugi rok obowiązywania stanu wojennego. Mieliśmy kręcić i opowiedzieć bajkę, podczas gdy dookoła było smutno, szaroburo i nic się nie chciało. I jakimś przedziwnym zrządzeniem losu się udało wyczarować bajkę" – opowiadał wówczas Piotr Fronczewski.
