Teraz już nikt nieprawidłości nie znajdzie - tak o nowym systemie zliczania zachorowań na COVID-19 mówi Michał Rogalski, analityk z Łodzi, który od początku epidemii prowadzi ogólnopolską bazę danych związanych z przebiegiem epidemii. Od 24 listopada wojewódzkie sanepidy przestały publikować informacje, w zamian za to powstał centralny system zliczający nowe zachorowania. Podmioty takie jak Michał zostały odcięte od informacji, a przy tym jak sam mówi możliwości sprawdzania rzetelności danych.
- Obywatele zostali odcięci od szczegółowych danych - mówi Michał Rogalski. - W nowej rządowej bazie danych jest wiele niedociągnięć i błędów - dodaje.
Z bazy danych Michała Rogalskiego korzystały między innymi polskie uczelnie, a także eksperci Uniwersytetu Warszawskiego modelujący przebieg zakażeń.
Tematem zajęła się Natalia Wolniewicz, posłuchajcie: