Kierowcy, którzy często przejeżdżają przez przejazdy kolejowe na Malowniczej i Transmisyjnej na Widzewie, tracą mnóstwo czasu. Długi czas oczekiwania na otwarcie rogatek wydłuża podróże i utrudnia dojazdy. Niektórzy mieszkańcy codziennie tracą tutaj od 15 do 40 minut stojąc w długim korku.
- Często tutaj czekam. Co przejeżdżam to muszę odczekać minimum 10 minut, bywa nieraz, że nawet ponad pół godziny.
- Sytuacja wygląda tragicznie… Bardzo tragicznie. Nieraz się czeka po 15 minut albo i więcej.
Polecany artykuł:
Łódzki magistrat zapowiedział, że w tym miejscu powstanie wiadukt, który ułatwi przejazd, ale na to potrzeba czasu i... pieniędzy.
- Mieszkańcy wschodniej części naszego miasta, jak i całej aglomeracji mają problem z przejechaniem tracąc wiele minut na rogatkach. Stąd też podjęta dawno decyzja, aby zrealizować dwa bezkolizyjne przejazdy. Jedno zamiast na ul. Transmisyjnej, powstanie w ciągu al. Hetmańskiej i połączy się z ul. Frezjową. Natomiast drugie w postaci wiaduktu pojawi się na ul. Malowniczej, a dodatkowo wyremontujemy kawałek ul. Taborowej - Tomasz Andrzejewski, Zarząd Dróg i Transportu.
Sama realizacja zajmie lata. To bardzo duże i kosztowne działania, które wymagają zewnętrznego finansowania.
Przedstawiciele miasta mają nadzieję, że w tym roku będą mogli wybrać wykonawcę prac i przystąpić do ich realizacji.
Dzisiaj odbywa się pierwsze spotkanie online, na którym łódzki magistrat planuje przedstawić plan działania i projekt modernizacji terenów przy przejeździe kolejowym. Odbędzie się ono online o godz. 17. Drugie spotkanie odbędzie się 21 stycznia 2025 roku. Będzie miało formę dyżuru stacjonarnego, w trakcie którego będzie można indywidualnie porozmawiać z przedstawicielami Zarządu Inwestycji Miejskich, odpowiedzialnymi za realizację obydwu projektów. Zapraszają oni wszystkich zainteresowanych w godzinach 14:00 - 18:00 do Biblioteki Miejskiej nr 52, przy ul. Ketlinga 21.
Najciekawsze aukcje WOŚP w Łódzkiem