Zabił szczeniaka, bo za głośno piszczał

i

Autor: pixabay.com

Kryminalne

Rzucił szczeniakiem o podłogę, bo za głośno piszczał. Piesek zginął na miejscu

2023-07-18 12:28

3 lata więzienia grożą 55-letniemu mężczyźnie, który bestialsko zabił małego psa, bo ten za głośno piszczał. Mężczyzna usłyszał już prokuratorski zarzut. Szczeniaka kilka dni wcześniej przygarnęła konkubina 55-latka.

W czwartek (13 lipca) 48-letnia mieszkanka jednej z miejscowości w gminie Sulmierzyce (powiat pajęczański) przygarnęła błąkającego się po ulicy szczeniaka. Niestety, piesek nie nacieszył się zbyt długo nowym domem. W sobotę (15 lipca) piszczenie szczeniaka wyraźnie rozzłościło konkubenta kobiety. Mężczyzna chwycił małego psa za grzbiet i rzucił nim o podłogę. Zwierzę zginęło na miejscu. Martwego już szczeniaka 55-latek wyrzucił na sąsiadujące pole.

- W toku prowadzonych na miejscu czynności policjanci zabezpieczyli ślady, a martwe zwierzę zostało przekazane do badań sekcyjnych, które będą miały na celu ustalenie przyczyny śmierci - poinformowała mł. asp. Wioletta Mielczarek z Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie.

55-letni mieszkaniec gminy Sulmierzyce został zatrzymany. Prokurator postawił mu zarzut zabicia zwierzęcia. 55-latkowi grozi teraz kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Przerażające wideo! 40-latek znęcał się nad psem, wielokrotnie kopał zwierzę na smyczy