Rossmann

i

Autor: Marek BAZAK/East News

Handel

Ruszyły biegiem po promocję w Rossmannie. Masowo zaczęły bić rekord Polski. Czy doszło do oszustwa?

2024-06-13 15:19

Czy w ten weekend objawiły się w Polsce nieznane dotąd lekkoatletyczne talenty? A może doszło do oszustwa? W zorganizowanym przez drogerie Rossmann wirtualnym biegu na 10 km, masowo pobity został rekord Polski. Wszystko po to, by zdobyć 50% zniżki podczas zakupów.

Rossmann Run to jedna z najciekawszych imprez biegowych odbywających się w Łodzi. Zawodnicy biegną ul. Piotrkowską - jedną z najpiękniejszych ulic miasta. W tym roku, sieć zorganizowała również bieg wirtualny. Uczestnicy, za każde pokonane kilometry, otrzymywali kolejne zniżki. Za przebiegnięcie pełnego dystansu - 10 kilometrów - nagrodą był rabat 50% na zakupy w Rossmanie. Postępy rejestrowane były przez aplikację.

Do wirtualnej zabawy zarejestrowało wiele osób. Nic dziwnego, to w końcu świetna zabawa, łącząca aktywność fizyczną z atrakcyjną nagrodzą. Poblemy pojawiły się jednak, gdy w sieci zaczęły być publikowane wyniki uczestników wirtualnego biegu. Internauci zwrócili uwagę na robiące wrażenie czasy, w jakich niektórzy pokonywali dystans 10 kilometrów.

Okazało się, że część uczestniczek pobiła... rekord Polski kobiet. Na screenach, które znalazły się w sieci, zobaczyć można czasy poniżej 31 minut. Tymczasem oficjalny rekord Polski kobiet, ustalony w 2013 roku - dodajmy jeszcze, że na bieżni, gdzie warunki do biegania są znacznie lepsze - wynosi 31:43,51.

Czasy panów, oscylujące poniżej 31 minut, również robią wrażenie, zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że w zabawie brali udział amatorzy.

Czyżbyśmy mieli więc w Polsce tak znakomitą kadrę biegaczek i biegaczy? A może doszło do oszustwa? W mediach społecznościowych pojawiły się nawet posty rzekomych uczestników biegu, twierdzących otwarcie, że oszukiwali.

Głos w tej sprawie zabrała w rozmowie z Wirtualną Polską Agata Nowakowska, rzeczniczka Rossmanna.

- W regulaminie biegu jest zapis, że nie można pokonać dystansu na rowerze, hulajnodze, rolkach czy autem - zaznacza w wypowiedzi cytowanej przez portal. - Nie można też 'pobiec' na bieżni stacjonarnej. Aplikacja reaguje na takie sytuacje: gdy zawodnik osiąga wynik 3 minuty na 1 kilometr, nie zalicza mu biegu. Nie jesteśmy w stanie sprawdzić czy mimo wszystko ktoś się jednak nie "wspomaga", mamy zaufanie do zawodników. Jestem przekonana, że dla znakomitej większości uczestników Rossmann Run udział w tej imprezie był zabawą, przygodą, sportem. I o to nam chodziło.

ZOBACZ GALERIĘ Z ROSSMAN RUN 2024

Bydgoski Bieg Urodzinowy 2024