Ten film ma zachęcić pasażerów, by reagowali na przejawy agresji, by nie byli bierni - -wyjaśnia jedna z pomysłodawczyń Eliza Gaust. - Mamy nadzieję, że ten film pokaże osobom korzystającym z komunikacji miejskiej, że każdy z nas może reagować i powinien reagować. W grupie dużo łatwiej jest pomóc osobie narażonej na dyskryminację.
Organizatorzy mają też nadzieję na większą aktywność policji w ściganiu takich przestępstw. - Teraz wielu pokrzywdzonych nie zgłasza nawet takich zajść, a jeśli zgłosi, to i tak policja często nie podejmuje zadnych działań – uważa Dawid Gurfinkiel ze stowarzyszenia HaKoach.
- Takie samorządy jak Łódź preferują tolerancję i nie pozwalają na mowę nienawiści i na łamanie praw człowieka. Każda inicjatywa z tym związana jest ze wszech miar wskazana i warta nagłaśniania oraz promocji. Jest to element antydyskryminacyjnej polityki naszego miasta – tłumaczy Agnieszka Łuczak, pełnomocnik prezydenta miasta ds. równego traktowania.
Kampania powstała z inicjatywy koalicji Łódź Różnorodności, zrzeszającej środowiska żydowskie, muzułmańskie, Amnesty International, Uniwersytet Łódzki, jedną parafię kościoła katolickiego oraz policję.