- Potrzebujemy damskiej i dziecięcej odzieży. Najbardziej potrzebna jest bielizna, skarpetki ale ważne że to musi być nowe i na lato, ponieważ na ten moment w magazynach mamy bardzo dużo ubrań zimowych - tłumaczy Agata Ptasińska z ŁDK.
Aktualnie do punktu przychodzi ponad 400 uchodźców dziennie. Jakiego wsparcia szukają najczęściej?
- Głównie jest to żywność, produkty chemiczne których cały czas brakuje, bardzo ważne tez jest po prostu wsparcie. Właściwie gdyby nie pomoc takich zwykłych ludzi, łodzian i osób z województwa myślę że moglibyśmy sobie nie dać rady - tłumaczy.
Niestety wolontariuszy jest co raz mniej. Poszukiwani są chętni, którzy mogą się zgłosić poprzez Facebooka Łódzkiego Domu Kultury.