Przedsiębiorcy narzekają na remont przy ul. Legionów. „Ulica tętniła życiem, w tej chwili umarła”

Od dłuższego czasu trwa remont ul. Legionów. Prace weszły na taki etap, że wszelki transport za pomocą samochodu czy komunikacji miejskiej jest niemożliwy. W niektórych miejscach nawet ciężko przejść na piechotę. Trwające prace stanowią utrudnienia dla pieszych, mieszkańców i lokalnych przedsiębiorców.

- Utargi na pewno spadły. Dużo ludzi przestało przychodzić. Gdy był tutaj przystanek autobusowy lub tramwajowy to było więcej ludzi. Ulica tętniła życiem, w tej chwili umarła […] Są też problemy z dostawami. W tej chwili kierowca musi nosić towar z ul. Gdańskiej, bo nie ma tutaj żadnej możliwości dojechania – słyszymy od przedsiębiorcy z ul. Legionów.

Mniejsza ilość klientów znacznie wpływa na zarobki, przez co przedsiębiorcy są zmuszeni do szukania rozwiązań, które zwrócą uwagę.

- Ze względu na problemy z dojazdem podtrzymujemy ceny podręczników szkolnych z rabatem. Klienci, którzy są tym zainteresowani mogą złożyć zamówienie przez stronę, a odebrać tutaj na miejscu lub zamówić dostawę do domu – słyszymy od właścicieli księgarni „Beniamina” przy ul. Legionów.

To co kiedyś dla przedsiębiorców było codziennością teraz jest problemem.

- Występują pewne problemy z dostawą, ponieważ nie możemy zamówić kuriera, który odmawia tutaj dojazdu. Sami dostarczamy paczki na barkach, czasami nawet w rejony ul. Zielonej. Jest to problematyczne, bo może nie ma problemu przenieść paczkę o wadze 20 kg na drugą stronę ulicy, ale przejście z nią kilkaset metrów sprawia większy problem. Nie jesteśmy już ludźmi młodymi, więc nie jest to proste […] Teraz jest dużo gorzej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wtedy, chociaż dało się dojechać gdzieś w pobliże. Nie ma możliwości zrobić dostawy – słyszymy od właścicieli księgarni.

Mimo wielu problemów do przedsiębiorców mieli się zgłosić przedstawiciele Urzędu Miasta z pytaniem o to jak mogą im pomóc w tych trudnych chwilach.

- Urzędowi Miasta należy też podziękować, bo zainteresowali się naszą sytuacją. Zapytali jak mogą nam pomóc. Poprosiliśmy o reklamę i takową otrzymaliśmy na stronie UMŁ. Informowała, że nasza firma działa, nadal jest czynna i nie ma przerw w związku z remontem. […] Był odzew od klientów. Mieliśmy też sporo nowych klientów – dodają przedsiębiorcy.

Według niektórych mieszkańców ten remont został źle zorganizowany, a tak duża i długa inwestycja powinna zostać lepiej zaplanowana przez urzędników.

- To jest dramatyczna sytuacja dla naszego miasta. Ona dotyczy każdej remontowanej ulicy. Wiadomo, jesteśmy takim miastem, które ma swoje uwarunkowania i pewnie wymaga większej uwagi czy liczby remontów od innych miast. Remonty są potrzebne, ale ich organizacja jest zła, ponieważ nie zapewnia się żadnej alternatywy dla mieszkańców. To nie jest jakoś szczególnie skomplikowane, aby zrobić jakieś tymczasowe chodniki, które potem mogą być przestawiane z miejsca na miejsce. Jestem częstym gościem „Ignorantki” i czasami idąc tam na koncert zapominam się i z Piotrkowskiej chcę skręcić w Legionów i okazuje się, że nie ma takiej możliwości. Trzeba się cofać lub iść w stronę ul. Ogrodowej. […] Z tego co wiem wiele osób starszych lub chorych w czasie tego remontu wcale nie wychodzi z domu. […] Odnoszę wrażenie, że nasi urzędnicy są z siebie zadowoleni, bo żyją w swojej bańce. Już po nich spływa to co myślą mieszkańcy i to w takim mieście podobno tworzonym z mieszkańcami – powiedział nam społecznik Marcin Polak, który prowadzi facebookowy fanpage „MIEJ MIEJSCE”.

Mimo wielu obaw w sprawie remontu przedstawiciele miasta twierdzą, że termin skończenia prac nie jest zagrożony. Ulica ma być przejezdna do końca tego roku.

- Prace zasadnicze na pewno zostaną ukończone w tym roku. Mają one zostać ukończone na całej długości, tam gdzie trwają teraz prace. Nie ma żadnego ryzyka, że zadzieje się coś niedobrego – mówi Małgorzata Loeffler, rzeczniczka prasowa Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.

Mieszkańców oburza brak chodnika na fragmencie ulicy. W połączeniu z częstymi opadami przejście tam stanowi dla wielu problem. Jednak wyczekiwany chodnik ma się tam niedługo pojawić.

- Prace brukarskie wystartują w grudniu i wszystko na to wskazuje, że zostaną zakończone, więc można być spokojnym. Mamy deklarację wykonawcy i na ten moment nie ma żadnego zagrożenia jeśli chodzi o termin – dodaje Małgorzata Loeffler.