Łódź

Przedłuża się remont ulicy Legionów. Miasto nie wyklucza nałożenia kar na wykonawcę

2024-01-10 15:46

Zgodnie z przewidywaniami nie udało zakończyć się remontu ulicy Legionów przed końcem 2023 roku. Finał prac na ul. Legionów przesunięto na marzec, a na ul. Cmentarnej na czerwiec. Czy odpowiedzialny za taki stan rzeczy wykonawca poniesie z tego tytułu konsekwencje?

O remoncie ul. Legionów w Łodzi słyszała cała Polska. To tu robotnicy wylali beton wokół nieprawidłowo zaparkowanego samochodu. To tu wystrzelił z ziemi ogromny „gejzer” i popłynęła rwąca rzeka, gdy podczas prac budowlanych uszkodzono rurę wodociągową. Jakby tego było mało, okoliczni mieszkańcy skarżyli się też w listopadzie na szczury, które przyciągały zalegające na ulicach śmieci. A tych nie można było wywieźć ze względu na… remont.

Początkowo remont ulicy miał potrwać do początku września. Później finał prac przesunięto na koniec 2023 roku. Okazało się jednak, że i ten termin jest nierealny. Teraz zapowiedziano, że prace na ul. Legionów potrwają do marca, a na ul. Cmentarnej do czerwca. Taki stan rzeczy budzi oczywiście ogromne niezadowolenie okolicznych mieszkańców, którzy mają problem z poruszaniem się po swojej ulicy i nie mogą dojechać do swoich domów. Na mniejszą ilość klientów narzekają też przedsiębiorcy.

- Ulica Legionów przechodzi pierwszą w swojej historii tak dużą modernizację. Realizujemy ją wspólnie z firmą Balzola. Dlatego nie możemy, jako inwestorzy, zgodzić się na deklarowanie terminów przez wykonawcę, których nie jest w stanie dotrzymywać - podkreśla Robert Kolczyński, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju UMŁ. - Nie uciekamy jako urzędnicy od odpowiedzialności, ale oczekujemy uczciwości i rzetelność w prowadzeniu inwestycji, i komunikacji z miastem. Chcę też dodać, że zwiększone tempo prac nie może być przeszkodą, jeśli chodzi o ich jakość.

Miasto nie wyklucza, że na wykonawcę zostaną nałożone kary w związku z przedłużającym się remontem.

- Nie wykluczamy nałożenia kar na wykonawcę, ale takie kary możemy nałożyć dopiero po zakończonej inwestycji. Trwają rozmowy i na pewno nie będziemy tego zostawiać bez konsekwencji - mówi Małgorzata Loeffler z Zarządu Inwestycji Miejskich.

Przedstawiciele wykonawcy przyznają, że dążyli do uzyskania przejezdności ulicy przed końcem roku, ale „z uwagi na różne okoliczności, nie udało się jej osiągnąć”.

- Przepraszam mieszkańców za wszelkie niedogodności, które wynikają z prowadzonych prac, lecz przy tak dużej i złożonej inwestycji jest to nieodłączny element realizacji - powiedział Marcin Wawrzacz z odpowiedzialnej za remont firmy Balzola Polska. - Jako wykonawca ponosimy również tego konsekwencje, gdyż odpowiadamy za plac budowy, który jest pod naszą opieką i w naszym utrzymaniu. Jeżeli chodzi o „gejzer” czy wykolejenie na ul. Zachodniej, uregulowaliśmy z tego tytułu należności względem MPK za ich interwencje, czy względem ZWiK za zużycie wody czy naprawy tych awarii, więc my konsekwencje tych zdarzeń ponosimy.

Jak przebiega remont ulicy Legionów?

W ostatnich dniach na ulicy Legionów prowadzone były prace torowe - trwało układanie podbudowy, płyt podtorowych oraz prefabrykowanych płyt torowych. Na większości odcinków objętych pracami pojawiło się też już torowisko. W najbliższych dniach kontynuowane będzie układanie płyt i wylewanie fundamentów pod słupy sieci trakcyjnej. Pod koniec stycznia ma zacząć się układanie kabli trakcyjnych. W związku z tym przez dwa tygodnie na liniach kursujących przez skrzyżowanie ul. Legionów z ul. Zachodnią przestaną jeździć tramwaje.

Zakończyły się również prace przy budowie gazociągu. W ostatnich dniach robotnicy pracowali przy sieci wodno-kanalizacyjnej oraz przy studniach telekomunikacyjnych. Wciąż trwa usuwanie kolizji z infrastrukturą podziemną.

Remont ul. Legionów i Cmentarnej ma kosztować 116 mln zł.

MPK Łódź wycofuje kultowe tramwaje