Pikieta zorganizowana została przeciwko brutalności kontrolerów MPK. - Kontrolerzy nie pozwolili mi skasować biletu, powiedzieli, że już za późno. Wezwali policję, zaczęli szarpać moją dziewczynę - opisuje jeden z poszkodowanych Dominik Przybylski. Jak dodaje, wiele osób publikuje na portalach społecznościowych filmiki z agresywnym zachowaniem kontrolerów, co potwierdza, że takie przypadki nie są odosobnione.
Protestujący przypomnieli, że ostatnio 12-letnia dziewczynka jadąca sama bez biletu wywieziona została przez kontrolerów na krańcowy przystanek. - A jest to przecież wbrew kodeksowi karnemu, który mówi o uprowadzeniu, wbrew prawu do nauki i prawom dziecka – zauważa z kolei Agnieszka Wieczorek.
Na portalu społecznościowym 500 osób podpisało petycję do władz MPK o konieczności wprowadzenia mechanizmów, które zapobiegłyby incydentom z udziałem kontrolerów.