Już na dobre rozpoczęły się ligowe rozgrywki, ale kibice cały czas czekają na powrót Pucharu Polski. Losowanie w Pucharze Tysiąca Drużyn odbyło się 20 sierpnia i już wiemy, które drużyny zawalczą ze sobą w walce o finałowe zwycięstwo.
Polecany artykuł:
Widzew czeka wyjazd do Torunia
W zeszłym sezonie Widzew zakończył rozgrywki w ćwierćfinale. Rywalem była Wisła Kraków, czyli późniejszy zwycięzca pucharu. Był to jeden z najbardziej kontrowersyjnych meczów w sezonie. Przedstawiciele łódzkiego klubu mieli bardzo duże zastrzeżenia do pracy sędziów. Nawet złożyli pomeczowy protest, ale ten został odrzucony.
Przed meczem w ćwierćfinale Widzew grał z: Concordią Elbląg, Wisłą Puławy i Stalą Mielec.
W tym sezonie Widzew rozpocznie grę od meczu z Elaną Toruń. To drużyna z 3. Ligi.
Polecany artykuł:
ŁKS zdecydowanym faworytem
W zeszłej edycji Pucharu Polski ŁKS rozegrał dwa mecze. W pierwszym z nich rywalem był KKS Kalisz z II Ligi. Mimo różnicy dwóch klas rozgrywkowych mecz był bardzo wyrównany. Ostatecznie to łodzianie wygrali 3:2 dostarczając swoim kibicom mnóstwo emocji.
W pierwszym meczu ŁKS wylosował niżej notowany zespół, ale później już nie miał tyle szczęścia, ponieważ rywalem była drużyna z czołówki Ekstraklasy – Raków Częstochowa. Rycerze Wiosny walczyli jak tylko mogli. Przez pewien czas przynosiło to efekty, ponieważ rywale nie potrafili znaleźć drogi do bramki w regulaminowym czasie gry. Wszystko zmieniła dogrywka, w której jeden z piłkarzy ŁKS-u zobaczył czerwoną kartkę. Obrona w dziesiątkę była znacznie utrudniona, a efekt był taki, że zawodnicy Rakowa strzelili dwie bramki.
W nowym sezonie ŁKS liczy, że zajdzie dalej, a rywalizacje rozpocznie od meczu z Gromem Nowy Staw. To debiutant jeśli chodzi o Puchar Polski na poziomie centralnym. Ta drużyna rozgrywa swoje mecze w 4. Lidze, czyli na piątym poziomie rozgrywkowym.
Natomiast rezerwy ŁKS-u zmierzą się z Kotwicą Kołobrzeg, czyli beniaminkiem 1. Ligi.
To najmniejsze miasto w województwie łódzkim. Ma tylko 1,6 km kw.