Powraca Łódzki Budżet Obywatelski. Mieszkańcy mają do dyspozycji niemal 30 mln zł

Rusza kolejna, już jedenasta edycja Łódzkiego Budżetu Obywatelskiego. W tym roku miasto oddaje do dyspozycji łodzian blisko 30 mln zł (29 800 000zł). Wnioski będą przyjmowane już 8 maja.

– W dotychczasowych 10 edycjach budżetu obywatelskiego – zostało zgłoszonych 9 tys. 200 projektów, z czego mieszkańcy wybrali do realizacji 1948 zadań na kwotę blisko 330 mln zł (329 094 926,02 zł). Łodzianie co roku zgłaszają różne pomysły od tzw. zadań miękkich takich jak zajęcia sportowe czy organizacja kin plenerowych po zadania inwestycyjne typu remont chodnika czy budowa drogi – mówi Katarzyna Dyzio, dyrektor Biura Aktywności Miejskiej UMŁ.

Formularze w formie elektronicznej można składać już od północy. Z tradycyjnymi będzie trzeba poczekać do godz. 8.00 w sześciu punktach obsługi mieszkańców. Te papierowe można składać do 15 maja do godz. 16, a elektronicznie do 29 maja do północy.

– W tym roku, na podstawie naszych doświadczeń i głosów mieszkańców, postanowiliśmy ograniczyć formę papierowego głosowania w budżecie obywatelskim. Będzie ono możliwe tylko i wyłącznie w Biurze Aktywności Miejskiej przy ul. Tuwima 10. Tylko tam ktoś, kto chce zagłosować na papierze, będzie mógł przyjść, pobrać kartę do głosowania, wypełnić ją i zostawić głos. Nie będzie już masowego drukowania kart do głosowania w budżecie obywatelskim tak jak w poprzednich latach – jedna karta do głosowania dla jednego mieszkańca - podkreśla radny Damian Raczkowski, przewodniczący Komisji ds. Budżetu Obywatelskiego.

Takie postępowanie jest podyktowane wygodą mieszkańców, którzy aktywnie biorą udział w składaniu formularzy.

- To jest zmiana o którą wnioskowali mieszkańcy, o którą wnioskowała również komisja do pani prezydent. Od dawna stawiamy na głosowanie internetowe i do tego namawiamy łodzian. Dla wygody łodzian będą też stacjonarne punkty głosowania elektronicznego. W bibliotekach miejskich zostaną udostępnione stanowiska, na których zagłosować przez internet będą mogły osoby, które np. nie mają w domu komputera – dodaje radny Damian Raczkowski.