Łódzcy policjanci zdecydowali się zweryfikować miejsce pobytu 30-latka poszukiwanego przez sąd listami gończymi. Policjanci prowadząc poszukiwania za mężczyzną sprawdzali skrupulatnie wszystkie poszlaki. Dzięki wnikliwej analizie zebranego materiału dowodowego oraz skrupulatnej pracy ustalili jego miejsce przebywania.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
15 maja zaczęto obserwacje miejsca, w którym miał się znajdować. Widząc poszukiwanego natychmiast do niego podeszli. Podczas legitymowania podawał on inne dane – brata bliźniaka twierdząc, że nie ma przy sobie dokumentów. Podczas przeszukania kryminalni znaleźli potwierdzenie, iż jest on osobą której szukają. Mężczyzna jednak w zaparte twierdził, że to rzeczy brata. Wielokrotnie zmieniał wersje co do posiadanych dokumentów oraz tożsamości. Mundurowi postanowili zweryfikować to w rozmowie z jego matką. Kobieta w obecności stróżów prawa zachowywała się bardzo nerwowo, ciągle zerkała na zatrzymanego mężczyznę potwierdzając jego słowa. Kryminalni jednak nie uwierzyli w ich wersję i postanowili zweryfikować jego dane osobowe za pomocą specjalistycznego urządzenia Morpho Touch służącego do szybkiej identyfikacji. Mężczyzna do ostatniej chwili podawał błędne dane jednak prawda bardzo szybko wyszła na jaw.
30-latek najbliższe lata ma spędzić w więzieniu. Policjanci po czynnościach przewieźli mężczyznę do aresztu śledczego.