Poszła na wystawę i potłukła rzeźbę wartą 187 tys. złotych! Przez przypadek

i

Autor: kalmantibs/Twitter

Poszła na wystawę i potłukła rzeźbę wartą 187 tys. złotych! Przez przypadek

2023-02-20 10:37

Niebieski "Balonowy pies" Jeffa Koonsa o wartości 42 tysięcy dolarów spadł z piedestału i roztrzaskał się na drobne kawałki. Wszyscy obecni na otwarciu targów sztuki współczesnej Art Wynwood myśleli, że to część spektaklu artystycznego. Prawda okazała się jednak dużo bardziej prozaiczna - doszło do przypadkowego potrącenia.

Targi sztuki współczesnej Art Wynwood co roku odbywają się w Miami. W tegorocznej edycji zaprezentowano m.in. rzeźby Jeffa Koonsa, nazywanego balonowym królem. Jeden z najdroższych żyjących artystów tworzy rzeźby przypominające zwierzątka z balonów. Najbardziej zasłynął serią „Balonowych psów” w różnych kolorach i o różnych rozmiarach. Jedna z najbardziej monumentalnych rzeźb – pomarańczowy „Balloon dog” o wymiarach 307,3 x 363,2 x 114,3 cm został ostatnio sprzedany za 58,4 mln dolarów.

Znacznie mniejszy, bo 40-centymetrowy niebieski balonowy pies nie przetrwał spotkania z pewną starszą kobietą, który wybrała się na otwarcie Art Wynwood.

Jak relacjonował lokalny artysta Stephen Gamson dziennikowi „Miami Herald”, do rzeźby podeszła kobieta i stuknęła w nią palcem. Z kolei jeden z odwiedzających twierdzi, że przypadkowo kopnęła podstawę. Tak czy inaczej -  balonowy pies, wyceniany na 42 tysiące dolarów (187 tys. złotych) spadł z piedestału i roztrzaskał się w drobny mak.

Gamson początkowo był przekonany, że to zainscenizowana część otwarcia targów, ale szybko zrozumiał, że nie bierze udziału w artystycznym happeningu. Po trwającej kwadrans konsternacji poinformowano, że eksponat był ubezpieczony, a odłamki balonowego psa zamieciono na szufelkę.

Jeff Koons nie odniósł się jeszcze do incydentu w Miami.

W Krakowie są dwa smoki wawelskie. Rzeźba drugiego stoi w Nowej Hucie przy ul. Makuszyńskiego. Mało kto o niej wie.