Polonez maturzystów z Piotrkowa znów podbija sieć
Tegoroczni maturzyści z I Liceum Ogólnokształcącego w Piotrkowie Trybunalskim nie mieli łatwego zadania. W 2024 roku polonez w wykonaniu ich starszych kolegów rozpalił internet do czerwoności, a gratulacje płynęły nawet zza oceanu. Poprzeczka była podniesiona wysoko i została na tym samym poziomie. Tak jak rok temu maturzystki zatańczyły poloneza w strojach galowych. Ubrane były w identyczne białe bluzki i czarne, długie spódnice. Maturzyści mieli na sobie czarne garnitury, białe koszule, czarne muszki i eleganckie białe rękawiczki. Skromność i elegancja kolejny raz się obroniły. Polonez w wykonaniu maturzystów z Piotrkowa Trybunalskiego znowu podbija sieć. Zachwytom nie ma końca.
„Skromność zawsze jest w cenie, choć nie zawsze jest w modzie. A jaka elegancja”, „ Taki poziom aż miło oglądać! Niech wszystkie szkoły biorą przykład!”, „Piękne, eleganckie stroje. Akurat na taką okazję. Niektórzy może powiedzą, że to już dorośli ludzie. Owszem, ale tych kiecek z gołymi plecami itp. jeszcze się nanoszą, jako dojrzałe kobiety. Tu wygrała gracja, elegancja. Wielkie brawa dla młodzieży, organizatorów i rodziców. Wszyscy powinni brać przykład”, „Najpiękniejszy Polonez jaki widziałam. Elegancja, prostota i klasa. A nie jak te "Panny" w koronkach z widoczną bielizną” – to tylko kilka z 4 tys. komentarzy zostawionych pod postem opublikowanym przez profil Łódzkie dla Ciebie.
Polonez w strojach galowych stał się już znakiem rozpoznawczym maturzystów z Chrobrego. Jak co roku za przygotowanie choreografii odpowiadała Agnieszka Karwulewicz, nauczycielka w-f. Uczniowie ćwiczyli 20-minutowy układ, pełen przejść i obrotów, od 2 miesięcy. Do tańca grała muzyka na żywo. Poloneza wykonali członkowie orkiestry Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. I. Paderewskiego w Piotrkowie. Co ciekawe, wśród muzyków były dwie absolwentki Chrobrego i jedna aktualna uczennica.
- Dla mnie to był wyjątkowy polonez, bo w tym roku tańczyła go też moja córka – przyznaje Agnieszka Karwulewicz i dodaje, że była świadoma presji, jaka ciążyła na maturzystach po ubiegłorocznym polonezie. – Jeszcze teraz do szkoły przychodzą maile z pytaniami o tamten taniec. To jest bardzo miłe, ale ja w każdego poloneza wkładam całe serce. Bardzo mnie cieszy, że młodzież sama chce tańczyć. Wzruszenie rodziców, maturzystów, ich uśmiechy to miód na moje serce.