Politolog komentuje wyniki wyborów. „Wyborcy pokazali Koalicji Obywatelskiej żółtą kartkę”

Wyniki do sejmików województw to zaskoczenie, czy jednak można było się tego spodziewać?

To, że Koalicji Obywatelskiej nie udało się wywalczyć pierwszego miejsca to jest porażka. Oczekiwania były rozdmuchane, a nastąpiło zderzenie z rzeczywistością. Widać to było po wystąpieniu Donalda Tuska, który powiedział, że to świetny wynik, ponieważ Rafał Trzaskowski wygrał w Warszawie i jest liderem Polski samorządowej. To, że Trzaskowski wygrał w Warszawie było takim zaskoczeniem, jak to, że po wtorku nastąpiła środa.

Sondaże jednak nie były tak przychylne dla Rafała Trzaskowskiego, przynajmniej te ostatnie.

Był taki sondaż, gdzie miał poparcie w granicach 48-49 proc., ale kilkanaście procent osób było niezdecydowanych. Tutaj nie ma żadnego zaskoczenia. Wynik jest nieznacznie wyższy od spodziewanego. Jest to ma być symbol wygranej Platformy Obywatelskiej w wyborach samorządowych, to znaczy, że coś nie wyszło. Moim zdaniem wypowiedź Donalda Tuska pokazuje, że oczekiwania były znacznie inne. Że liderem w Polsce miała być Koalicja Obywatelska.

Platforma Obywatelska będzie musiała to przemyśleć. Taki wynik wyborów może być efektem pokazania, delikatnej jeszcze, ale jednak żółtej kartki przez wyborców. Sugeruje, że elektorat mówi: to, że nie jesteście PiS-em, nie oznacza, że macie nasze głosy. Widać to także po frekwencji, która była relatywnie niska.

Co możemy powiedzieć o wynikach pozostałych ugrupowań w wyborach do sejmików?

Wynik Lewicy to porażka i to nie pierwsza. Rodzi się pytanie: dlaczego wynik tego ugrupowania jest aż tak słaby? Powodem może być zbytnie zgranie się z Koalicją Obywatelską. Lewica się nie wyróżniała, nie pokazywała się ze swoim szyldem. A teraz zastanówmy się, jak głosują wyborcy Lewicy. Jeśli na karcie do głosowania do rad gmin nie widzą Lewicy, to wybierają Koalicję Obywatelską, a potem chcą być konsekwentni. To jest taki wewnętrzny proces psychologiczny, który sprawia, że myślimy sobie, że jak powiedzieliśmy A, to musimy powiedzieć B. Wyborca Lewicy na karcie do sejmiku również wybierze Koalicję Obywatelską. To nie jest najlepsza strategia, ponieważ Lewica całkowicie traci tożsamość polityczną.