Psy porzucono w lesie w Brużyczce Małej w gm. Aleksandrów Łódzki. Zziębnięte psiaki znalazł mężczyzna i powiadomił policję. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Okazało się, że na mróz wyrzucono 10 jednodniowych szczeniaków. Były skrajnie wyziębione.
- Mężczyzna, który był w lesie w okolicy miejscowości Brużyczka Mała, zauważył w lesie 10 szczeniaków pozostawionych bez opieki. Mężczyzna powiadomił policję. Prowadzimy w tej sprawie dochodzenie - mówi asp. Robert Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Polecany artykuł:
- To jednodniowe szczeniaki. Walczymy o ich życie. Karmimy co dwie godziny mlekiem dla szczeniąt. Trafiły do nas w stanie skrajnego wychłodzenia. Przeżyły noc. Mamy nadzieje, że wszystkie będą żyć, staramy się je uratować - mówi Katarzyna Rezler pełnomocnik burmistrza Aleksandrowa do spraw zwierząt.
Policja szuka sprawcy. Grozi mu do 3 lat za kratkami. Jeśli ktoś chce pomóc w ratowaniu szczeniaków może to zrobić. Wystarczy kupić mleko dla szczeniąt i maty grzewcze, które są w tej chwili bardzo potrzebne. Rzeczy można zostawić w Urzędzie w Aleksandrowie Łódzkim.