Pizzeria Antonio w Łodzi po Kuchennych Rewolucjach
Pizzeria Antonio zlokalizowana jest na łódzkich Kozinach, dokładnie przy ulicy Kasprzaka 26. Chociaż na mapie miasta jest od lat 90-tych, w ostatnim czasie nie działo się tam najlepiej. Do tego stopnia, że pani Beata Miłosz, właścicielka lokalu, planowała całkowicie zamknąć restaurację.
"Myślałam, żeby to zamknąć, bo szczerze mówiąc już mi się nie chciało Wypaliłam się, miałam przykre doświadczenia w życiu prywatnym, zmarł mi mąż, miałam dosyć. Ruchu z resztą też nie było, tak jak kiedyś. Do programu zgłosiły mnie moje dzieci" - opowiedziała mi pani Beata.
A co się zmieniło?
"Zmiany wystroju były na pewno bardzo duże, tak samo zmiany w menu. Wcześniej mieliśmy 74 różne pizze, obecnie jest ich 17, łącznie z pizzami pani Magdy. W przyszłości myślę też o makaronach, chociaż żeby zrobić dwa podstawowe, ale na razie musimy tu wszystko przeorganizować i się do tego przyzwyczaić. Klienci póki co przychodzą, pewnie też z ciekawości, bo mówi się wszędzie, że to tu były Kuchenne Rewolucje. Ale przychodzi też dużo nowych klientów." - wyjaśnia pani Beata, która zapewnia też, że nie żałuje udziału w programie.
Teraz pozostaje czekać, aż Magda Gessler przyjedzie ponownie, by sprawdzić, jak lokal działa po kilku tygodniach.
Emisja Kuchennych Rewolucji z udziałem Ciao Ciao Pizza Antonio (bo tak teraz brzmi pełna nazwa restauracji) zaplanowana jest na jesień 2024.
Odwiedziłam Pizzerie Antonio. Jak smakuje menu zaproponowane przez Magdę Gessler?
Wybrałam się do Pizzerii Antonio, by sprawdzić, jak lokal wygląda po zmianach i przede wszystkim - jak smakują dania. W menu znalazły się trzy pizze zaproponowane przez Magdę Gessler:
- PICANTE (sos ze świeżych pomidorów, ser mozarella fior di latte, grillowana papryka, salami picante, pomidorki koktajolowe, ser tallegio, oliwki różowe)
- BRESALA (sos ze świeżych pomidorów, ser mozarella flor di latte, bresaola, ser provalone, orzechy włoskie, czerwona cebula)
- MELLA CANELLA (sos beszamelowy ze szpinakiem i rodzynkami, ser gorgonzola, jabłka z cynamonem)
Popularna restauratorka zaproponowała również deskę wędlin i serów, a także krem z pomidorów. Natomiast w menu dostępne jest dodatkowo czternaście pizz, które zaproponowała właścicielka.
Postanowiłam spróbować pizzy Picante, Capri oraz kremu pomidorowego. Pierwszy na stole pojawił się krem, który był naprawdę obłędny! Pięknie podany, w małym garnuszku, a w środku pesto, mozarella i grzanki. Smak bardzo intensywny, ale przepyszny!
Następnie przyszedł czas na pizze. Co od razu zwróciło moją uwagę, to fakt, że na każdym stoliku leżały oliwy (zwykła, czosnkowa i pikantna). Choć właścicielka podkreśla, że wielu gości jest niezadowolonych, że nie ma sosu pomidorowego i czosnkowego, dla mnie oliwa to sto razy lepsza opcja. Danie zaproponowane przez Magdę Gessler było bardzo smaczne, a grillowana papryka znakomicie wpasowała się w pozostałe składniki.
Capri to typowa pizza z pieczarkami i szynką, ale równie udana, wszystkie składniki widać i czuć, że były świeże. Ciasto na pizze również bardzo dobre, cienkie, chrupiące.
Choć z pewnością jadłam inne, lepsze pizze, w Pizzerii Antonio było bardzo smacznie. Lokal jest mały, ale bardzo przytulny. Wyremontowane ściany, na których teraz pojawiły się fototapety rodem z Włoch sprawiają, że jest bardzo klimatycznie. Dodatkowy duży plus za klimatyzację.
Obsługa bardzo miła, a cały proces pieczenia ciasta możemy na bieżąco obserwować, ponieważ piec znajduje się tuż za ladą, gdzie składane jest zamówienie. Czas realizacji zamówienia to około 20 minut, a więc wszystko idzie dość sprawnie, choć niewykluczone, że w godzinach szczytu czas ten ulega zmianie.
Jeśli tylko będziecie w pobliżu restauracji, warto tam zajrzeć i spróbować zarówno krem, jak i pizzę!
