W poniedziałek (31 października) po godz. 2 w nocy dyżurny komisariatu przy ul. Armii Krajowej w Łodzi usłyszał głośny huk dobiegający od strony ulicy. Policjanci natychmiast wybiegli na ulicę i przed budynkiem sąsiadującym z komisariatem zobaczyli dwóch mężczyzn, którzy w pośpiechu wsiadali do peugeota stojącego przed uszkodzoną witryną. Obaj mężczyźni, od których wyraźnie czuć było silną woń alkoholu, zostali zatrzymani zanim zdołali odjechać z miejsca zdarzenia.
Zatrzymani mężczyźni w wieku 25 i 26 lat przyznali się, że kilka godzin wcześniej pili wspólnie alkohol, a następnie wsiedli do samochodu i wyjechali na miasto. Gdy przejeżdżali w pobliżu komisariatu na Retkini, jeden z nich stracił panowanie nad samochodem i wjechał w witrynę lokalu. Drugi z mężczyzn postanowił zmienić go za kierownicą i jak najszybciej odjechać z miejsca zdarzenia. Na szczęście w porę powstrzymali ich policjanci.
Jak się okazało, obaj mężczyźni byli pijani. 25-latek miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu, a 26-latek ponad promil.
- Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności - informuje Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z III Komisariatu Policji w Łodzi.