Pierwszy letni transfer Widzewa
Widzew Łódź przeszedł wiele zmian. Od początku roku w klubie pojawił się nowy właściciel, dyrektor sportowy i trener. Teraz przyszła pora na piłkarzy! Nowi przedstawiciele drużyny od początku zapowiadali, że mają duże ambicje sportowe, ale do tego potrzeba sprowadzić nowych piłkarzy. Wzmocnień ma być wiele, dlatego trzeba szybko działać.
W pierwszej połowie sezonu w barwach Widzewa grał jeden z najskuteczniejszych piłkarzy w lidze – Imad Rondić. Jednak podczas zimowego okienka transferowego Bośniak zdecydował się na przeprowadzkę do Kolonii. Tym samym na pozucji numer 9 zostawił dziurę, które nie udało się załatać. Próbowali to robić Hubert Sobol, wypożyczony zimą Lubomir Tupta czy Said Hamulić, na którego trener Sopić nie stawiał. Żaden nie przynosił boiskowych rezultatów.

Napastnik, który wie jak strzelać w Ekstraklasie
O potrzebie sprowadzenia napastnika, a nawet dwóch, mówili wszyscy. Pierwotnie mówiło się o sprowadzeniu Mariusza Stępińskiego, Benjamina Kallmana czy Samuela Mraza. Jednak pierwszym sprowadzonym piłkarzem jest Sebastian Bergier z GKS-u Katowice. Jest on najskuteczniejszym graczem katowickiej drużyny w PKO Bank Polski Ekstraklasie. W 22 meczach strzelił 9 goli i zanotował 2 asysty.
- Cieszę się, że to właśnie Sebastian jest pierwszym piłkarzem, którego sprowadziłem do Widzewa Łódź. To zawodnik, który dobrze odnajduje się w polu karnym i umie czytać grę. Nie jest typem egzekutora, raczej napastnikiem pracującym dla zespołu w ofensywie, gdzie stwarza sytuacje sobie i kolegom, jak również w defensywie. Do jego atutów należy zaliczyć również dużą szybkość, zwinność oraz umiejętność wygrywania pojedynków indywidualnych. Nie mogę pominąć skuteczności, czyli dziewięciu bramek i dwóch asyst w 22 spotkaniach – dla klubowego portalu powiedział dyrektor sportowy Widzewa Łódź Mindaugas Nikolicius.
25-latek związał się z Widzewem 3-letnim kontraktem z opcją przedłużenia o kolejny rok.
- Jestem niezmiernie zadowolony, że trafiam do czterokrotnego Mistrza Polski. Mam nadzieję, że projekt, który tworzy się w Widzewie, uda się zrealizować, a ja dołożę do niego swoją cegiełkę. Z tego miejsca chciałbym także podziękować mojemu dotychczasowemu klubowi, GKS-owi Katowice, bo świetnie się tam czułem i mogłem się rozwijać. Wierzę, że to, czego się tam nauczyłem, pokażę również w Łodzi. Nie mogę doczekać się już pierwszego spotkania z drużyną, treningu i meczu - mówi Sebastian Bergier.
Sebastian Bergier dokończy sezon w Katowicach, a do drużyny Widzewa dołączy podczas letniego okresu przygotowawczego.