Polecany artykuł:
W sobotę, 21 września, na rynku Manufaktury odbył się 15. Zlot Maluchów. Miłośnicy kultowych aut mogli podziwiać aż 240 Fiatów 126p. Polski mały fiat, produkowany w latach 1972-2000, stał się symbolem motoryzacji tamtych czasów. W Polsce wyprodukowano ponad 3,3 miliona egzemplarzy tego znanego wszystkim auta.
- Ten autko jest od 23 lat w rodzinie i cały czas jest pielęgnowany. Od 8 czy nawet 10 lat nie widzi zimy. Śpi pod kocem w garażu. Także no taka historia jego. A skąd to zamiłowanie do tego Malucha? Prawo jazdy było robione na Maluchu. Pierwszy samochód był Maluch. I tak po prostu to stało. Wyjątkowość tych aut polega na tym, że nie mają one klimatyzacji, ale za to jest klimat. Wsiadam do niego i mam znowu 20 lat – mówi jeden z właścicieli Fiata 126p.
Charakterystyczny maluch nadal cieszy się niemałą sympatią w Polsce, choć jego produkcja zakończyła się 24 lata temu.
- Mój pierwszy samochód to był Maluch. Zawsze chciałem coś w nim pomodzić. W latach 90. to nie było takie możliwe, bo nie było takiej dostępnej technologii. Teraz żona mi na czterdzieste urodziny sprezentowała tego oto zielonego szerszenia. I zaczęliśmy odbudowę, bo był do remontu niestety. Do tego doszedł jeszcze lekki tuning, który jest teraz ogólnodostępny. Są maszyny CNC, więc można było łatwo coś nowego zrobić, nietypowego. No i cieszy nas w rodzinie. Moje dzieci też tak samo zadowolone są z różnych wypadów rodzinnych, zlotowych. Jest to taka nasza rodzinna pasja – mówi drugi z właścicieli.
Fiat 126p, nazywany potocznie „Maluch”, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych samochodów w historii polskiej motoryzacji i prawdziwa ikona epoki PRL-u. Był odpowiedzią na potrzebę masowego zmotoryzowania społeczeństwa, oferując prosty, tani i łatwy w utrzymaniu samochód.
Od 15 lat w łódzkiej Manufakturze odbywa się zlot właścicieli niezapomnianego Fiata 126p. Zobacz zdjęcia z tegorocznej edycji.
Polecany artykuł: