Ta historia rozpoczęła się w czwartek, 30 września, około godziny 14:30.
- Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi otrzymali zgłoszenie dotyczące dwojga podejrzanie zachowujących się osób - czytamy w policyjnym komunikacie. - Jak wynikało z relacji przypadkowego przechodnia, młody mężczyzna wraz z towarzyszącą mu kobietą mieli zaglądać pod samochody zaparkowane pod jednym z dyskontów spożywczych na łódzkiej dzielnicy Widzew. Ponieważ, sprawcy kradzieży katalizatorów samochodowych typując miejsce popełnienia przestępstwa działają w podobny sposób, policjanci postanowili zainteresować się tą sprawą.
Gdy policjanci dotarli na miejsce i sprawdzili tożsamość podejrzanej pary, okazało się, że mężczyzna i kobieta przyjechali ze stolicy. W rozmowie z policjantami nie byli oni w stanie racjonalnie uzasadnić powodu swojego pobytu w Łodzi. Ponieważ legitymowani nie posiadali przy sobie niedozwolonych przedmiotów, po sprawdzeniu wsiedli w swój pojazd i odjechali z miejsca kontroli.
- Po kilkunastu minutach z policjantami ponownie skontaktował się dyżurny - informują policjanci. - Jak wynikało z przekazanej im informacji kilkadziesiąt minut wcześniej doszło do oszustwa metodą na policjanta, gdzie starsza osoba nakłoniona została do wzięcia kredytu o wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mechanizm działania sprawców polegał na wprowadzeniu pokrzywdzonego w błąd poprzez utwierdzenie go o konieczności współpracy z policją w celu zdemaskowania rzekomych oszustów pracujących w banku. Osoba dzwoniąca na telefon stacjonarny seniora uzyskała jego adres podając się z pracownika poczty. Kolejny telefon wykonany został przez rzekomego policjanta, który namówił pokrzywdzonego do wypłaty pieniędzy z banku i pozostawienia ich pod kołem pojazdu.
Dopiero w momencie gdy namówiony przez sprawców próbował zaciągnąć kolejną pożyczkę w banku, pokrzywdzony zorientował się, że został oszukany.
- Po tej relacji dyżurnego policyjni wywiadowcy zrozumieli powód dziwnego zachowania się wcześniej kontrolowanej pary - informują policjanci. - Funkcjonariusze sporządzili dokumentację, która pozwoliła na zatrzymanie podejrzanych, którzy zdążyli wrócić do swojego miasta. Ostatecznie zabrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów przestępstwa oszustwa zagrożonego karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Przestępczy duet na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew został aresztowany na 3 miesiące przez sąd. Dalsze czynności prowadzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!