Dziś na Cmentarzu Komunalnym Doły w Łodzi odbyło się ostatnie pożegnanie naszej redakcyjnej koleżanki Sylwii Kurzeli. To była niezwykle wzruszająca i wyjątkowa uroczystość wśród barwnych, jesiennych kwiatów.
W ostatnim pożegnaniu Sylwii wzięli udział jej bliscy, przyjaciele, współpracownicy, a także łodzianie, którym przez lata towarzyszył jej głos i absolutnie niepowtarzalny śmiech.
Sylwia Kurzela odeszła w nocy z niedzieli na poniedziałek (25-26 września). Do końca bohatersko walczyła ze straszną chorobą. Taka już była - nie zatrzymywała się nigdy i zawsze była gotowa do podejmowania wyzwań. Nieważne, czy była to praca, działalność społeczna, czy niesienie ulgi cierpiącym zwierzętom. We wszystko angażowała się całą sobą i dzięki temu pokochały ją całe rzesze ludzi.
Ostatnie pożegnanie było takie jak ona – absolutnie wyjątkowe. Sylwio - byłaś, jesteś i na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i naszej pamięci...