Już niedługo na trasie A1 trzeba będzie być jeszcze ostrożniejszym. Chwila nieuwagi może zakończyć się dużym mandatem. Wszystko za sprawą dwóch nowych odcinkowych pomiarów prędkości.
Jak informuje portal auto-swiat.pl, to rozwiązanie już kiedyś funkcjonowało na tej autostradzie. Ale to było podczas jej budowania. Ograniczenie dotyczyło odcinka, który był jeszcze placem budowy. Jednak teraz odcinkowy pomiar prędkości pojawi się na stałe w dwóch miejscach. Pierwszy z nich znajduje się w województwie kujawsko-pomorskim. Zaczyna się od węzła Nowy Ciechocinek, a kończy w MOP Kałęczynek. Drugi z nich przebiega przez granicę województwa kujawsko-pomorskiego i łódzkiego.
Trzeba zachować czujność przez naprawdę długi czas, ponieważ pierwszy odcinek ma długość 12 km. Drugi jest jeszcze dłuższy – 14 km.
Rzecznik Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym powiedział, że kamery i cały już są zainstalowane i jedynie czekają na podłączenie do zasilania, o czym informuje portal auto-swiat.pl. Gdy to się już stanie, system ma przejść kilkudniowe testy. Po ich zaliczeniu zacznie on już swoje normalne działanie.