Dramat rozegrał się w czwartek, 26 maja koło Łasku. Jak informuje Dziennik Łódzki, zdarzenie miało miejsce przed południem. 18-letnia Weronika szła przez las między miejscowościami Kopyść i Mikołajówek, gdy zaatakowana została przez stado dzikich, agresywnych psów.
Pogryziona 18-latka przewieziona została do szpitala w Łodzi, gdzie lekarze walczą o jej życie. Trwa zbiórka krwi dla poszkodowanej dziewczyny.

i
Stado dzikich psów atakować miało już wcześniej. Jednak do tej pory nikt nie został tak poważnie ranny.
Wataha liczyła ok. 12 osobników. Rozpoczęła się obława, w której udział bierze policja i żandarmeria wojskowa. Jednak do piątku nie udało się odłowić wszystkich zwierząt.
Jak informują media to tej pory schwytane zostały cztery psy.

i
- Psy mogą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców oraz ich zwierząt - przestrzegają władze gminy. - Jeśli ktoś zauważy większa grupę psów, proszony jest o pilny kontakt telefoniczny z łaską policją pod numerem 47 845 42 11.