- Dla młodych pilotów przygotowano cztery sale wykładowe - mówi Bartłomiej Walas z firmy szkoleniowej. – Sale wyposażone są w specjalistyczny sprzęt komputerowy, niezbędny do przeprowadzania szkoleń teoretycznych.
Studenci z całego świata mają zajęcia teoretyczne w salach wykładowych nazwanych nazwiskami słynnych pilotów: Jana Zumbacha, Amalii Earhard, Charlesa Lindbergha i Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. W pozostałych pomieszczeniach kończy się remont. W dawnej hali odlotów będzie reprezentacyjny hall z recepcją, na pierwszym piętrze siedziba zarządu szkoły i pomieszczenia, w których młodzi piloci będą przygotowywać się do praktycznych lotów pod nadzorem instruktorów.
- Cała lotnicza Łódź będzie teraz w jednym miejscu, przy ulicy Generała Stanisława Maczka – zauważa Anna Midera, prezes Portu Lotniczego w Łodzi. - Obok siebie są terminal pasażerski, szkoła Bartolini Air i Aeroklub Łódzki. Tu szkolą się najmłodsi piloci, a obok, w siedzibie Aeroklubu, spotykają seniorzy lotnictwa.
Na terenie starego terminala zostanie uruchomione przejście graniczne dla załóg i klientów samolotów General Aviation, czyli dla ruchu lotniczego z wyłączeniem samolotów rozkładowych i wojskowych.