Orientarium będzie można podziwiać pochodzące z południowo-wschodniej Azji zwierzęta i rośliny. Na ten moment w obiekcie trwają prace wykończeniowe. Codziennie na budowie pracuje 300 osób. Powoli pojawia się roślinność w tzw. strefie ekspozycyjnej.
- Intensywne prace prowadzone są w „strefie wodnej” Orientarium. Zbiornik, w którym pojawią się rekiny, został wypełniony do poziomu docelowego wodą tymczasową do ługowania, czyli wytrawiania niebezpiecznych związków, na przykład węglanu wapnia. Ten proces potrwa średnio 6-8 tygodni. Po spuszczeniu wody i wyczyszczeniu zbiornika produkowana będzie osmoza, czyli woda docelowa, która zostanie zasolona i zarybiona pierwszymi lokatorami – mówi Włodzimierz Galus dyrektor projektu, przedstawiciel firmy Mosty Łódź.
W podwodnym tunelu zamieszkają między innymi rekiny gitarowe, żarłacze oraz płaszczki. Wokół tunelu znajdują się mniejsze akwaria, niektóre z pionowym ruchem wody. Pojawią się tam na przykład koniki morskie. Trwają też intensywne prace wokół obiektu. W maju budowa inwestycji zakończy się, a w okresie wakacyjnym zaczną się pierwsze transporty zwierząt. Wszystko jest jednak uzależnione od sytuacji związanej z pandemią.
Władze Łodzi poinformowały nas, że Orientarium otworzy się po wakacjach, najprawdopodobniej jesienią.