Nowe normy ciśnienia tętniczego krwi. Co się zmieniło?
Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne wydało nowe wytyczne dotyczące rozpoznawania i leczenia nadciśnienia tętniczego. Zgodnie z poprzednimi wytycznymi ESC nadciśnienie tętnicze diagnozowano wtedy, gdy skurczowe ciśnienie krwi wynosiło co najmniej 140 mmHg lub rozkurczowe co najmniej 90 mmHg. Wartości poniżej tych progów były uznawane za prawidłowe lub wysokie prawidłowe. W najnowszych zaleceniach wprowadzono nową kategorię: podwyższone ciśnienie tętnicze, które występuje wtedy, gdy ciśnienie skurczowe przyjmuje wartości od 120 mmHg do 139 mmHg lub rozkurczowe od 70 mmHg do 89 mmHg.
- "Definicja nadciśnienia tętniczego pozostała niezmieniona, rozpoznajemy je gdy wartość ciśnienia wynosi ≥140/90 mm Hg" – precyzuje lekarz Krzysztof Urban, specjalista medycyny rodzinnej enel-med. - "Wprowadzona natomiast została nowa kategoria - podwyższonego ciśnienia krwi. Ta zmiana ma umożliwić szybsze wykrywanie osób, które nie spełniają jeszcze kryteriów nadciśnienia, ale z powodu dodatkowych czynników ryzyka - zaburzeń lipidowych, cukrzycy, chorób nerek, otyłości są bardziej narażone na wystąpienie powikłań np. zawału serca czy udaru mózgu i wymagają wcześniejszego podjęcia leczenia niefarmakologicznego i w razie potrzeby farmakologicznego".
Aktualne wytyczne ESC klasyfikują ciśnienie tętnicze w trzech głównych kategoriach:
- Niepodwyższone: <120/70 mmHg
- Podwyższone: 120–139 mmHg (skurczowe) lub 70–89 mmHg (rozkurczowe)
- Nadciśnienie: ≥140/90 mmHg
Polecany artykuł:
Dlaczego kontrola ciśnienia tętniczego jest ważna?
W zaktualizowanych wytycznych ESC zmieniono również docelowe wartości ciśnienia dla osób poddawanych leczeniu.
- "W wytycznych z 2024 roku wprowadzono nowy docelowy zakres ciśnienia skurczowego wynoszący 120–129 mm Hg dla większości pacjentów przyjmujących leki obniżające ciśnienie, przy zastrzeżeniu, że dobrze tolerują leczenie" – dodaje specjalista enel-med.
To odejście od wcześniejszego dwuetapowego podejścia, które zakładało mniej rygorystyczne cele w początkowej fazie leczenia. Zmiana ma na celu skuteczniejsze zapobieganie powikłaniom sercowo-naczyniowym, a sprawa jest poważna, bowiem na nadciśnienie tętnicze choruje 45% dorosłych Europejczyków. Nieleczone może mieć katastrofalne skutki dla zdrowia.
- "Zarówno podwyższone ciśnienie krwi, jak i nadciśnienie tętnicze należą do najczęściej występujących i najważniejszych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych - m.in. przyspieszają rozwój miażdżycy, zwiększają sztywność tętnic, zwiększają ryzyko udaru mózgu, choroby niedokrwiennej serca, zawału mięśnia sercowego i niewydolności serca, prowadzą do upośledzenia funkcji nerek i rozwoju niewydolności nerek, uszkodzenia siatkówki oczu" – wyjaśnia nam lekarz Krzysztof Urban.
Lekarze podkreślają, że regularne monitorowanie ciśnienia pozwala na wczesne wykrycie nieprawidłowości i podjęcie odpowiednich działań. Wprowadzenie zdrowych nawyków, takich jak zbilansowana dieta, regularna aktywność fizyczna, ograniczenie spożycia soli i alkoholu oraz unikanie stresu, może znacząco wpłynąć na obniżenie ciśnienia, zanim konieczne stanie się leczenie farmakologiczne.
Łódzcy lekarze uratowali życie 13-latki z pękniętą aortą. To pierwszy taki zabieg w Polsce