Najnowszy raport UCE RESEARCH i Warmie „Jak Polacy mierzą temperaturę ciała podczas choroby?” wykazał, że zdecydowana większość chorych źle mierzy temperaturę ciała. Podczas przeziębienia lub grypy 40,1 proc. Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po pojawieniu się objawów gorączkowych, 27,9 proc. chorych robi to raz na dobę, a 21,3 proc. – kilkakrotnie w ciągu doby. 4,3 proc. osób nie zwraca na to w ogóle uwagi, a 6,4 proc. nie pamięta, jak często sprawdza gorączkę.
- Fakt, że ponad 40 proc. społeczeństwa sprawdza gorączkę dopiero po wystąpieniu jej objawów, świadczy o braku świadomości dotyczącej znaczenia regularnego monitorowania temperatury podczas choroby. To niestety dowodzi, że Polacy wciąż nie są w tym zakresie wyedukowani – mówi Katarzyna Linette, współautorka raportu z Warmie. - Tymczasem wczesne wychwycenie pierwszych sygnałów zaostrzenia choroby umożliwia wdrożenie odpowiedniego leczenia, jeszcze zanim infekcja się rozwinie, co pozwala na jej łagodniejszy przebieg.
Z raportu wynika również, że 77,5 proc. Polaków nie notuje wyników temperatury podczas choroby. Zaledwie 7,4 proc. ankietowanych prowadzi takie notatki. Do tego 2,6 proc. chorych sporadycznie zapisuje wyniki temperatury. 10,4 proc. chorych nie widzi takiej potrzeby, a 2,1 proc. nie pamięta, czy kiedykolwiek to robiło.
- Wielu lekarzy informuje pacjentów o potrzebie monitorowania temperatury ciała, zwłaszcza w przypadku chorób, które mogą prowadzić do poważnych komplikacji. Regularne zapisywanie wyników może pomóc w szybszym wykryciu infekcji bakteryjnych czy nasilenia się stanu zapalnego - przekonuje dr n. med. Krzysztof Karaś ze Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie.
Polecany artykuł:
Eksperci wskazują też, że regularnie prowadzone zapisy mogą być cenne dla lekarza już na pierwszej wizycie. Na ich podstawie lekarz może lepiej ocenić charakter choroby i orzec, czy konieczne są dodatkowe badania.
– Należy wspomnieć również o chorobach przewlekłych, przy których szczegółowy zapis temperatury dostarcza lekarzowi cennych danych o codziennym stanie zdrowia pacjenta. To pomaga dostosować leczenie – dodaje Katarzyna Linette. - Przy zapisywaniu wyników temperatury warto robić dodatkowe notatki, np. uwzględniając moment przyjęcia leków czy pojawienie się nowych objawów. To pozwoli na jeszcze dokładniejsze monitorowanie przebiegu choroby i ułatwi diagnozę lekarzowi.
Autorzy raportu przekonują, że zwłaszcza w okresie drastycznego wzrostu zachorowań na grypę prawidłowe monitorowanie temperatury ma istotne znaczenie, zarówno dla osób już chorujących, jak i szczególnie na to narażonych.
- Warto promować świadomość znaczenia regularnego pomiaru temperatury, zwłaszcza na początku choroby, aby umożliwić szybszą reakcję na zmiany w stanie zdrowia i uniknąć potencjalnych, groźnych powikłań – podkreśla dr n. med. Krzysztof Karaś
Polecany artykuł: