Morderstwo na Chojnach w Łodzi. Nowe fakty
Mieszkańcy Chojen i całej Łodzi są wstrząśnięci zbrodnią, do której doszło w środowe popołudnie przy ulicy Gładkiej. Młody mężczyzna miał rzucić się z nożem na swoją babcię.
- W wyniku zadanych ciosów 80-letnia kobieta zmarła, w związku z czym w dniu jutrzejszym zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Po otrzymaniu wstępnych wyników, mężczyzna zostanie przesłuchany przez prokuratora z Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna - mówi Paweł Jasiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi i zdradza, co mogło być powodem brutalnego zabójstwa.
Polecany artykuł:

Prokuratura zdradza co mogło być powodem ataku
- Jeżeli chodzi o motywację sprawcy, to powodem ataku miał być fakt zwrócenia mu uwagi, iż za głośno ogląda film na laptopie. Po samym zdarzeniu mężczyzna zaatakował nożem funkcjonariuszy policji – dodaje Paweł Jasiak.
Jak udało nam się ustalić, 24-latek rzucił ostrzem z balkonu w stronę policjantów. Mężczyzna przebywa obecnie w policyjnym areszcie. Został poddany testom na alkohol i narkotyki.
Sąsiedzi są wstrząśnięci zbrodnią do której doszło przy ulicy Gładkiej. Osoby, które znały 24-latka, mówią, że w ostatnim czasie bardzo się zmienił.
- Zrobił się jakiś nieobecny, czasem miał bełkotliwą mowę, wzrok taki pusty. Moim zdaniem musiał coś zażywać - powiedział "Super Expressowi" pracownik sklepu znajdującego się nieopodal miejsca zbrodni. Z relacji sąsiadów wynika, że zatrzymany był studentem anglistyki i wrócił niedawno z Wielkiej Brytanii.
***
Podwójne zabójstwo na Tymienieckiego w Łodzi