W grudniu zanotowano w Polsce ponad 1 mln 139 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń. Wielu pacjentów miało problem z umówieniem wizyty u lekarza pierwszego kontaktu lub teleporady, a nawet z dodzwonieniem się do przychodni. Rzecznik Praw Pacjenta wyjaśnia, co należy zrobić w sytuacji utrudnionego dostępu do lekarza rodzinnego.
- Przychodnie powinny tak zorganizować pracę, żeby pacjenci mogli bez przeszkód dodzwonić się do rejestracji i umówić na teleporadę lub wizytę osobistą - tłumaczy Rzecznik Praw Pacjenta dla portalu rynekzdrowia.pl.
Co jednak zrobić, jeśli placówka POZ nie zorganizowała odpowiednio pracy? Jeśli pacjent nie może się dodzwonić do przychodni, powinien sprawdzić, czy istnieje inna możliwość kontaktu - poprzez maila lub formularz kontaktowy na stronie internetowej.
Według Rzecznika Praw Pacjenta jest to pełnoprawny sposób rejestracji wizyty u lekarza pierwszego kontaktu. Pacjent powinien poinformować pisemnie, że nie może się dodzwonić do placówki i poprosić o wyznaczenie terminu wizyty.
Polecany artykuł:
Co natomiast w sytuacji, kiedy placówka odmawia umówienia wizyty w powodu braku miejsc?
- Jeśli nie uda ci się umówić na konsultację w dniu, w którym dzwonisz, przychodnia ma obowiązek zarejestrowania Cię na następny dzień lub w innym ustalonym z Tobą terminie. Jeśli przychodnia odmawia rejestracji, możesz wystąpić pisemnie o wyznaczenie wizyty np. wysyłając maila na adres podany przez placówkę. Takie sytuacje możesz również zgłaszać na infolinię Rzecznika Praw Pacjenta pod nr 800 190 590 - informuje rzecznik.
Jeśli taki sposób kontaktu z przychodnią zawiedzie, pacjent może skorzystać z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Zaś w przypadku nagłego pogorszenia stanu zdrowia, ma także możliwość skorzystania ze świadczeń udzielanych przez szpitalne izby przyjęć oraz SOR-y.
