Wraz z nadejściem zimy, nie tylko samorządy gminne, ale także właściciele prywatnych posesji muszą umożliwić pieszym bezpieczne poruszanie się po chodnikach. Reguluje to Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Za odśnieżanie chodnika, położonego bezpośrednio przy granicy nieruchomości, odpowiada jej właściciel lub zarządca nieruchomości. Istnieją jednak wyjątki od tej reguły. Jeśli pomiędzy chodnikiem a granicą posesji, znajduje się pas zieleni, wówczas odśnieżać powinna gmina. Podobnie jest w sytuacji, kiedy na chodniku parkują samochody, a zarządca pobiera opłaty za parkowanie. Wówczas to zarządca powinien dbać o stan chodnika zimą.
Polecany artykuł:
Kary za nieodśnieżanie chodnika mogą sięgnąć 80 tys. zł
Jeśli właścicieli lub zarządca nieruchomości nie odśnieża chodnika, to może zostać ukarany mandatem w wysokości do 500 złotych. Taką karę zazwyczaj nakładają strażnicy miejscy lub gminni, ale za pierwszym razem. Jeśli ktoś nagminnie uchyla się od obowiązku odśnieżania chodnika, wówczas może zostać ukarany grzywną w wysokości do 1500 złotych. Znacznie większa kara może jednak spotkać właściciela nieruchomości lub zarządcę, jeśli przechodzień przewróci się na oblodzonym chodniku i dozna uszczerbku na zdrowiu. W takiej sytuacji pieszy może wystąpić do sądu o odszkodowanie. Kwota zasądzonego odszkodowania może być ogromna.
Dla przykładu, Sąd Okręgowy w Łodzi w kwietniu 2021 roku przyznał mężczyźnie, który na skutek upadku na chodniku doznał zwichnięcia lewego stawu biodrowego ze złamaniem dna panewki z przemieszczeniem, odszkodowanie w wysokości 78 482 złotych wraz z odsetkami. Dodatkowo orzekł na rzecz powoda comiesięczną rentę. Podobny wyrok zapadł w październiku 2021 r. w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim. Poszkodowany otrzymał 65 tys. złotych odszkodowania po tym, jak upadł na oblodzonym chodniku i złamał kostkę.