W rozpoznaniu sprawcy pomógł monitoring. Okazało się, że to były pracownik stacji benzynowej. Funkcjonariusze zatrzymali 34-latka na Polesiu. Podczas rozmowy, sprawca przyznał się mundurowym do napadu na stację, tłumaczył to desperacją, z uwagi na swoje liczne długi. W przeszłości miał już konflikty z prawem. Obecnie usłyszał zarzut rozboju, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 12 za kratkami. Został tymczasowo aresztowany.
Napadł na stację benzynową. 34- latkowi z Łodzi grozi do 12 lat za kratkami
2021-08-01
12:58
Kilka dni temu mężczyzna sterroryzował pracownika stacji i ukradł mu 3 tys. złotych.